Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót córki marnotrawnej...


No i wracam. Przez miesiąc nie pisałam, bo miałam po pierwsze miałam sporo roboty, a po drugie nie ma sie czym chwalić. Przytyłam po świetach. 2 kilo...
Postanowiłam. Powracam do Dukana. I nie ma odwołania. Od jutra już grzecznie Faza I. Z testu wyszlo ze mam być na pierwszej fazie 2 dni. Potem chyba pojdę trybem 3/3. Bo 5 ciężko jest mi wytrzymać. Mam nadzieję że tym razem nie nawalę. Trzymajcie za mnie kciuki.
  • Ilona33

    Ilona33

    7 stycznia 2011, 08:06

    No prosze jaki zapał, trzymam kciuki za sukces !!!! Ja jakos Dukana nie mam siły juz meczyc .... jem po swojemu. Ale jak waga nie bedzie spadała (co na razie ma miejsce) bede musiała sie z Panem Doktorkiem przeprosic. Pozdrawiam.

  • womakima

    womakima

    7 stycznia 2011, 00:48

    co tam 2 kilo-mam lepszy wynik poświąteczny.Ale po to są święta,nie wiem,czemu dziewczyny tak się tym przejmują-w święta nie ma rady-trzeba popróbować łakoci,najeść się"na zaś" -i już.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.