Kurczę. No zawsze tak się czeka na weekend, a ten zlatuje jak z bicza strzelił.
U mnie sporo się działo , więc się nie odzywałam, bo praktycznie kompa nie włączałam.
Byliśmy w aqua parku, u mojej ciotki, u kuzynki męża, u moich i męża rodziców.
Wczoraj miałam jakieś mega zatrucie, więc niewiele jadłam.
Dziś planuję lekko i dietetycznie, bo żołądek jeszcze się buntuje, więc będę go łagodnie traktować.
Dziś zjem :
czerstwy chlebek z odrobiną masła
gorzka herbata
ryż gotowany z odrobiną warzyw
czerstwy chlebek z roladą drobiową ( domową )
W Tzw. między czasie będę bardzo dużo pić. Bo się odwodniła.
Zmieniłam pasek bo ważę 72kg- nie wiem ile dziś, ale to dziś to z odwodnienia po wczorajszym.
Buziaki :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ilona33
16 listopada 2010, 21:07No to pogościłas sie ;-))))) Super. Ja w piątek pracowałam, wiec nie miałam długiego weekendu.
rhodiana
15 listopada 2010, 11:05Moja Anula też niedysponowana żołądkowo :( A w aqua parku byliście z Małym?? Moja mała uwielbia basen :)