Od kilku dni spisywałam sobie co, ile i o której jem. Moje spostrzeżenia są porażające. Jem, o przepraszam ŻRE zastraszająco. Nie dziwota że waga nie chce spadać. Cud to jakiś że nie leci w górę.
Postanowienie...
Oj jutra bez wymówek dieta.
Ograniczenie kalorii i ograniczenie węglowodanów. Postanowiłam tak bo samego czystego Dukana nie dam rady znowu ciągnąć.Muszę mieć warzywa bez ograniczeń.
Plan jedzenia na jutro:
Śniadanie:
Kawa z mlekiem (25)
jajko na twardo (80)
pomidor(20)
II Śniadanie:
kawa zbożowa z mlekiem ( 30)
Obiad:
ryba na parze (150)
fasolka żółta z wody ( 50)
Podwieczorek:
marchew tarta (70)
Kolacja:
ogórki kiszone(30)
W tzw. międzyczasie będę popijać herbatkę ( czerwona i czarna - bo lubię)
wodę z cytryną
Jakby mnie dopadl glod zjem 2 mandarynki.
Buziaki śpijcie słodko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubasekkkkk
5 listopada 2010, 10:33takie zapisywanie jest bardzo dobre .... wtedy wychodzą nasze grzeszki i to ile jemy i jakie błędy popełniamy :DDD trzymam kciuki za dietkę :D
Neokatrina
5 listopada 2010, 10:31bedzo ciekawe doswiadczenie jest jak sobie uswiadamiasz ile kalorii sie spożywa w ciągu dnia!! Dla pocieszenia możesz sobie wypisywać ile spaliłaś w ciągu dnia: chodzenie, zmywanie, sprzątanie itp. to poprawia statystykę dnia i humor :) pzdr
guapetona
5 listopada 2010, 08:31a bedzie dobrze ...powodzenia!!!
migotka69
4 listopada 2010, 23:40powodzenia!
dott89
4 listopada 2010, 23:29No no plan całkiem ciekawy, powodzenia :)