Kurcze mam przestoj wagi. Od czasow czystych protein ani grama w dol, a wrecz mam wrazenie ze zaraz bedzie wiecej. Chyba @ mi sie pierwszy po ciazy zbliza i mam wrazenie ze rosne jak balon.
Nie wiem jak ale moze zmienic cos w diecie??
Moze zmienie system ze bede po 2 gora 3 dni na P+W a po 5 na proteinach czystych??? Sama nie wiem
Dzisiejszy plan diety:
Śniadanie:
pol pomidora 4 rzodkiewki, pol ogorka i 5 lyzek serka wiejskiego
IISniadanie:
jogurt aromatyzowany na truskawkowo ( Substytut truskawek :D)
Obiad:
kotleciki z piersi indyka w ciescie z otrab owsianych
mizeria z jogurtem 0%
podwieczorek:
kilka rzodkiewek
Kolacja:
bialy ser chudy z rzodkiewkami i cebulka.
Nie wiem czy dobre menu. Ale po tych 7 dniach protein mam takie parcie na warzywa ze szok. A ze teraz sezon to nie moge sobie odmowic.
Ide posprzatac bo mlody przysnal wlasnie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ilona33
18 czerwca 2010, 18:36Ja też miałam taki zastój. Najgorsze to to, że waga mi stała nawet na proteinkach. Jednak walcze dalej. Jutro mam P+W ;-))) w końcu.
evaniu
18 czerwca 2010, 14:03mozesz zauwazyc wzrost wagi,ale jak tylko wrocisz na proteinki wszystko zniknie :-) sama tak mialam wiec naprawde nic sie nie martw!!! daj sobie troche czasu zeby twoj organizm zaczal pracowac jak nalezy,trzymam kciuki p.s. ja postanowilam sie nie wazyc po pr+w bo zastoj mnie motywuje,za to waze sie i mierze za kazdym razem po samych proteinkach !!! czyli co 10dni....moze tez dojdziesz do takiego wniosku ??buzka x
Impression
18 czerwca 2010, 13:56ze jestem mega pelna po tych posilkach. W ogole nie odczuwam glodu. A wierzcie mi po ciazy mialam worek zamiast zoladka. Bo jak pod koniec prawie nie chodzilam to jadlam z nudow. W niedziele bede miec u mamy kalafiorka :)
Neokatrina
18 czerwca 2010, 11:47Wg mnie, Ale ty mało jesz.... ja bym kalafiorka wrzuciła do tych koltetów. U mnie jeszcze 1 dzień do PW... jak ja sie stęskniłam za warzywami.Miłego dnia!
Madzia22m
18 czerwca 2010, 10:53dzięki że mnie nie zbeształaś :) fakt, każdy ma swoje upodobania i ja to szanuję, chciałam tylko doradzić :))
misiaczekdid
18 czerwca 2010, 10:38Moim zdaniem spokojnie możesz zwiększyć ilość warzyw - nie jest ich wcale tak dużo w Twoim jadłospisie... Ciesz się nimi na PW :) Dołożyłabym na pewno jakąś zieleninę - sałata czy kapusta - mają niewiele kalorii, a sporo witamin...