O matko. Posprzatalam, pranie powiesilam, lazienki umyslam, kuchnie posprzatalam i padlam. Kurce patrze ktora godzina i.... jejku nawet chwili spokoju, bo sie mlody zaraz obudzi na jedzenie.
Je cie piernicze.
Dzis weszlam na wage - nie wiem po co, ale weszlam. No i waga stoi. Trudno. Wazne ze nie rosnie :)
Sama nie wiem co zjem
Na pewno podobnie do wczorajszego dnia, bo mi kotleciki zostaly :) I mam serek wiejski otwarty, bo taki duzy kupuje :D
No i mje rzodkiewy
Musze je do jutra zezrec, bo od poniedzialku same proteiny. Ehhh ide moze wymysle cos dobrego do jedzenia.... Buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ilona33
19 czerwca 2010, 13:53Ja dziś 1-wszy dzień warzyw mam. Nie mogłam sie doczekac ;-) PS. a co za kotleciki sobie robiłaś ?