Wczoraj dostałam paczkę ze strojem na bal przebierańców i musiałybyście widzieć moją przestraszoną minę jak ją otwierałam.....w zeszłym roku kupowałam strój w rozmiarze 46/48 a w tym roku mieli tylko już w rozmiarze 42 i zaryzykowałam....co prawda noszę rzeczy w tym rozmiarze ...ale... i HURRRRRA okazał się dobry....spódnica nawet w pasie luźna a góra w sam raz....ale jak się ma biust jak PAMELA ANDERSON.... to co się dziwić, że człowiek ma obiekcje....ale oczywiście mam naturalny...
Spędziłam ostatnio sporo czasu w kuchni i olałam resztę chałupy, a tu wyszło słoneczko i przy okazji to co zobaczyłam przyprawiło mnie o ból głowy....totalny sajgon..... żeby nie wyrazić się gorzej.
Postanowiłam w związku z tym coś zadziałać i poprasować i zacząć sprzątać łazienkę, bo nie tylko tam jest sajgon ale i syfek.... mieszkam na Śląsku i jeszcze do tego kaloryfery.
Zrobiłam wczoraj dietetyczne kulki z mięsa drobiowego
Mięso drobiowe przyprawiam
wbijam jajo
dodaję otręby pszenne
i formuje kulki
Następnie na łyżce oleju obsmażam
Dodaję porę posiekaną i dusze w bulionie i dodaję z puszki pomidory i jeszcze trochę duszę.
BARDZO SYTE I SMACZNE!!!!
grazia66
6 grudnia 2012, 15:14super że strój pasował a nawet miejscami się za luźny okazał ;) a mielone bardzo lubię, robię z indyka i bez panierki, są super :) a już w sosie pomidorowym obgotowane to czysta poezja ;)
poemi74
6 grudnia 2012, 09:46mniam klopsiki..... a rozmiaru - gratuluję !!!
mundziu
6 grudnia 2012, 08:50chyba byka strzeliłam ortograficznego ale tak to jest jak się szybko szybko :))))
mundziu
6 grudnia 2012, 08:49już w weekend wyprubuję te kotleciki. "Pachną" obiecująco :)
malicka5
6 grudnia 2012, 06:15Narobiłaś mi smaku na klopsiki. Będą chyba na obiad.
renianh
5 grudnia 2012, 22:08Fotki w przebraniu musza być .
savelianka
5 grudnia 2012, 21:55ja dziś zrobiłam takie kulki,z indyka,,,tylko ja gotuję,nie obsmażam,,,a potem polewam sosem,i mniam:))
Wisienkawlikierze
5 grudnia 2012, 21:50Ilonko, dziękuję za cudny komentarz:*** Obejrzałam sobie Twoje dzieła dla córci i chrześniaczek - piękne! I te pierożki, uszka, ciasteczka kolorowe - mniam! Ależ tu u Ciebie pysznie:) I widzę, że pijesz koktajl z syropkiem klonowym:) Możliwe, że ja sobie też to od czasu do czasu wprowadzę do dietki:) Muszę męża namówić na następną butlę syropu, a on drogi, ale naprawdę mi zasmakował. Buziaczki:***
Aldek57
5 grudnia 2012, 20:58Ja takie klopsiki podaję również gotowane np. w żurku.Buźka:))
marii1955
5 grudnia 2012, 20:39Wart było ... prawda . Teraz masz frajdę i radość . Za ten przepis na kulki mięsne - dziękuję -właśnie myślałam o tym jak zrobić dietetycznie klopsiki . Wyglądają ponętnie - mniammm . Bardzo pozdrawiam :)))
monika19722
5 grudnia 2012, 18:13Zazdroszczę biustu bo choć zawsze miałam go sporo to teraz przy odchudzaniu prawie znikł ;0) Mięsne kulki wyglądają na baaardzo smaczne,no i na pewno są pycha :)
Karampuk
5 grudnia 2012, 17:28takie cycki to skarb!!
deepgreen
5 grudnia 2012, 15:53Mniam ,mniam....To nastepna fotka zamiast kulek ,Ty w stroju?
kasperito
5 grudnia 2012, 15:45Nie ma nic lepszego niż rozmiarowo mniejszy strój, a dokładnie za co się przebierasz????. Mio mi, że podobają ci sie moje wycieczki rowerowe. Ja lubię i mąż też, akurat nam to pasuje. Też lubimy zwiedzać i fajnie że dużo chodzicie, każdy może znaleźć taką aktywność którą może robić i czerpać z tego radość! Widzę że sporo gotujesz:):):) a najbardziej sie ucieszyłam żę też dziergasz:) śliczne rzeczy zrobiłaś , naprawdę! I Znalazłam pokrewną duszę w tym dzierganiu, ale fajnie:)Ciepło pozdrawiam:)
Gabonek
5 grudnia 2012, 15:37Bardzo smakowicie wyglądają ! No i proszę o foteczkę w tym stroju ! Pozdrawiam !
ulka28l
5 grudnia 2012, 14:27Smakowicie to wygląda :) A jaki masz strój?
ewakatarzyna
5 grudnia 2012, 13:25Ja podobnie zrobiłam polędwicę, ale bardzo moim kotom smakowała i tym sposobem nie mam obiadu.
agnes315
5 grudnia 2012, 13:16też takie robię ale bez obsmażania, od razu gotuję w bulionie :) Buźka P.S. Witaj w klubie cycatek :))
mania131949
5 grudnia 2012, 12:48Też robię takie, tylko nie obsmażam , a bezpośrednio daję do jakiegoś wywaru ( najczęściej warzywnego). Miłego dnia!
Malgoska39
5 grudnia 2012, 12:46o! Chyba jestem głodna!!! :))