Podaję przepis,który jest bardzo dowolny:kilka obranych marchewek,kawałek selera,pietruszkę korzeń, cebulę, kroję w kawałki ,z odrobiną oliwy duszę chwilkę,dolewam wrzątku pod koniec dodaję pomarańczę i plaster imbiru.Całość miksuję z odrobiną śmietany lub jogurtu naturalnego doprawiam do smaku solą pieprzem,można dodać kostkę warzywną,zioła prowansalskie.Gęstość kremu zależy od ilości wywaru.Pozdrawiam,miłej niedzieli:))
Powiem Ci szczerze , że już mam powoli dosyć tego wstawnia , zwłaszcza gdy późno się położę poprzedniego dnia - niby do Świąt tylko , ale zaczyna wychdozić mi to bokiem , sporo stresu i irytacji głupimy sytuacjami - chyba sobie z tym nie radzę do końca...
Gratuluję Ci sukcesu! Właśnie przejrzałam tak trochę Twoje wpisy i dowiaduję się że Twoja córcia gra na Wiolonczeli (tak się ten instrument nazywa?) no jestem pod wrażeniem to przecież trudna nauka,kiedyś słyszałam że skrzypce i wiolonczela to najtrudniejsze instrumenty do nauki,rzeczywiście możesz być dumna. Moja córka kilka lat temu napaliła się na grę na gitarze i nawet nie źle jej szło pan który ja uczył bardzo ją chwalił ale niestety Sylwii się znudziło,szkoda namawiałam ją ale bez skutecznie. A te ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie nie wiem czy to jest w porządku pokazywać je tutaj!!! Bo nabrałam ochoty na upieczenie takich a co się z tym wiąże również na ich zjedzenie ha ha ha!
ilonol
3 grudnia 2012, 13:24No to cudnieeeeeeeeeeeeeeee!
calineczkazbajki
2 grudnia 2012, 23:32gratulacje
Aldek57
2 grudnia 2012, 17:21Podaję przepis,który jest bardzo dowolny:kilka obranych marchewek,kawałek selera,pietruszkę korzeń, cebulę, kroję w kawałki ,z odrobiną oliwy duszę chwilkę,dolewam wrzątku pod koniec dodaję pomarańczę i plaster imbiru.Całość miksuję z odrobiną śmietany lub jogurtu naturalnego doprawiam do smaku solą pieprzem,można dodać kostkę warzywną,zioła prowansalskie.Gęstość kremu zależy od ilości wywaru.Pozdrawiam,miłej niedzieli:))
zosienka63
2 grudnia 2012, 09:01Gratuluję i życzę miłej niedzieli
Peloponez
1 grudnia 2012, 10:34Powiem Ci szczerze , że już mam powoli dosyć tego wstawnia , zwłaszcza gdy późno się położę poprzedniego dnia - niby do Świąt tylko , ale zaczyna wychdozić mi to bokiem , sporo stresu i irytacji głupimy sytuacjami - chyba sobie z tym nie radzę do końca...
SLIM2BE
30 listopada 2012, 08:21Brawo!!!!:-)
DARMAA
30 listopada 2012, 08:11Gratuluję Ci sukcesu! Właśnie przejrzałam tak trochę Twoje wpisy i dowiaduję się że Twoja córcia gra na Wiolonczeli (tak się ten instrument nazywa?) no jestem pod wrażeniem to przecież trudna nauka,kiedyś słyszałam że skrzypce i wiolonczela to najtrudniejsze instrumenty do nauki,rzeczywiście możesz być dumna. Moja córka kilka lat temu napaliła się na grę na gitarze i nawet nie źle jej szło pan który ja uczył bardzo ją chwalił ale niestety Sylwii się znudziło,szkoda namawiałam ją ale bez skutecznie. A te ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie nie wiem czy to jest w porządku pokazywać je tutaj!!! Bo nabrałam ochoty na upieczenie takich a co się z tym wiąże również na ich zjedzenie ha ha ha!