Stos nieuporządkowanych dokumentów....materiały do rysunku nie rozpakowane.....warstwa kurzu....o reszcie nie wspomnę.
Zanim to opanowałam minęły 4 godziny i mam serdecznie dosyć....a w salonie na fotelu sterta do prasowania..... i jak ja mam mieć humor?????
Do tego ta pogoda +16C. Nie wyrabiam o tej porze z tą pogodą i chyba jeszcze to niedocukrzenie....a może oczyszczanie bo znowu zaczęłam pilnować picia wody????
setek homogenizowany
biały serek, pasztet w kawałku, pomidor
krupnik na indyku
gotowane mięso z indyka + surówka z czerwonej kapusty
kisiel
banan + jogurt naturalny
Dzisiaj już przynajmniej mnie nie boli żołądek i Zosia dzielnie znosi karę, chyba po prostu dziecko się wyspało....
MIŁEGO POPOŁUDNIA MOJE LASECZKI!!!
savelianka
29 listopada 2012, 22:09miłego wieczoru:))Fajny żarciospis:))
gosiulek1
29 listopada 2012, 17:34Niunia.... Uszy do góry!!!! Ostatnie słońce i ciepełko.... taka pogoda a Ty się jakimiś papierami przejmujesz? Trzeba było rzucić to w pi.du i wyjść na spacer a dokończyć jutro. :))
kasperito
29 listopada 2012, 13:37Witaj:):):) po pierwsze moje uznanie za sprzątanie:):) jesteś wielka! Ja tak sprzątałam mojej mamy ostatnio i wiem co to jest. Śliczne Twoja córeczka zrobiła kartki:):), zresztą masz utalentowaną córkę, fajnie! Brawo dla Zosi że dzielnie karę znosi! Pozdrawiam cieplutko:)
dorota2791
29 listopada 2012, 09:52Cztery godziny gimnastyki przy sprzątaniu tylko na dobre wyjdą, pozdrawiam:)
rorac
29 listopada 2012, 09:34Ja wczoraj 2 godziny prasołałam zasłony,firany i lambrekin do salonu.Mam tylko jedną taką zmianę do prasowania i całe szczęście!
Wisienkawlikierze
29 listopada 2012, 08:01Podziwiam Cię za 4 godziny akcji porządkowej w gabinecie męża! Mój też ma wiecznie bałagan w papierach i nigdy nie pamięta, gdzie co położył. A ja mam zawsze wiedzieć. Duże dzieci z nich! Wczoraj dolałam sobie syropu klonowego do kawki - dobre to:)
Karampuk
29 listopada 2012, 07:05a teraz wróci mąz i zrobi ci awanture gdzie sa jego dokumenty :P
poemi74
28 listopada 2012, 21:22ja mogę poprasować :) Lubię
ewakatarzyna
28 listopada 2012, 18:05A nie oberwie Ci się za porządki w królestwie męża ? :)
calineczkazbajki
28 listopada 2012, 17:58no to niezły jest ten Twoj mąż
marii1955
28 listopada 2012, 17:31Ach ci faceci - to ja myślałam , że tylko tak jest u mnie ... A tu proszę ... Nie jesteśmy w tym osamotnione. Przy takich okazjach , jak święta - także zaglądam do " bunkrów " moich chłopaków i staram się zrobić " czystkę " . Super , że żołądeczek przestał boleć ... Miłego wieczorku :)))
Gabonek
28 listopada 2012, 17:29I Tobie życzę miłego wieczoru !
deepgreen
28 listopada 2012, 15:34Moj Luby tez ma taki swoej gabinet,swoje krolestwo..Nie bede przytaczac,jak tam wyglada...Ale tez omijam szerokim lukiem i nawet nie odkurzam.Chce,to ma-ja mam mniej do roboty i nie ma zgrzytow,ze cos wyrzucilam.Jak mnie drazni balagan,to zamykam drzwi.Milego dnia!
eludek
28 listopada 2012, 15:10To od męża bukiet kwiatów się należy:)
agnes315
28 listopada 2012, 15:03a wiesz, a ja bym chciała tak jak Ty, prasować, sprzątać, gotować, byle do roboty nie chodzić, już mi się sprzykrzyło :(
agnes315
28 listopada 2012, 15:02+ 16? To gdzie Ty mieszkasz? Naprawdę w Bytomiu taka temperatura? U mnie na wschodzie nawet 10 nie ma :)
ulka28l
28 listopada 2012, 15:02Fajne menu :) Miłego dnia Ci życzę
mundziu
28 listopada 2012, 14:59ja bym gabinet ominęła... u synów w pokoju nie sprzątam już od 2 lat ( oprócz okień ) :) może trzeba to samo zastosować ?
ania9993
28 listopada 2012, 14:54Tobie tez milego popoludnia :)