Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota, sobota, sobota.....


Niby dzień wolny, ale nie dla mnie......mnóstwo planów na dzisiaj, do zrobienia wiele rzeczy, na które człowiek nie ma czasu w normalne dni, a pomocy znikąd.
Mąż właśnie pojechał załatwiać wiele spraw związanych z budową, moja Zosia poszła rysować......potem się pewnie pouczy, a ja muszę zająć się resztą.

Wczoraj bolała mnie strasznie głowa, nie lubię tych zmian pogody, kiedy front goni front,jestem wtedy jak nieżywa......ale i tak dzielnie opanowałam nieład w chałupie......i dzisiaj planuję zmiany w szafie.....musze koniecznie pochować do końca letnie rzeczy i przyjrzeć się co nadaje sie do noszenia a co już nie..

WAGA o 10 dkg w dół, a więc marnie, dietę trzymam, co drugi dzień ćwiczę....nie rozumiem co nie tak......ale za to pomiary napawają mnie optymizmem, bo w w brzuchu ubył mi 1 cm, w talii 2 cm, w udach i ramionach też 2 cm.

MIŁEJ SOBOTY!!!









  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    3 listopada 2012, 19:28

    Czy my zawsze przy sobocie musimy sobie nazbierać roboty? :) Hmm... ona chyba sama się zbiera. Waga spada, że mało? Mówią że czasem to nawet lepiej jak powolutku, najważniejsze że dalej do przodu! :)

  • grazia66

    grazia66

    3 listopada 2012, 15:35

    uważam że często obwody są ważniejsze niż kilogramy, więc ty chociaż w obwodach masz mniej ;) udanej soboty ;)

  • Alianna

    Alianna

    3 listopada 2012, 14:52

    Miłej soboty, choć sobota to wszystka robota, jak mawiała moja babcia :-) U mnie to samo! Waga ruszy, zobaczysz! Buziaczki

  • lovelycaroline17

    lovelycaroline17

    3 listopada 2012, 12:56

    Super, nie dawaj się! :*

  • shavoy

    shavoy

    3 listopada 2012, 10:44

    świetnie ci idzie. Naprawdę :)))

  • Shasha

    Shasha

    3 listopada 2012, 10:42

    A więc osiągnięcia motywujące masz:)) oby tak dalej powodzenia!!:))

  • kobieta1964

    kobieta1964

    3 listopada 2012, 10:38

    Pomiary najlepiej oddają prawdziwą sytuację więc się ciesz ze spadku! Też muszę zrobić porządek w szafie, ale nie mogę się za to zabrać.... pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.