Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowa ja
5 sierpnia 2013
znów się wzięłam za siebie w końcu zrozumiałam że nie ma szybkich efektów wystarczy pracować może nie efektywnie a codziennie małymi kroczkami dobrać odpowiednio do siebie wysiłek nie monotonny żeby było dobrze można wszystko aby tylko nie siedzieć na dupiee już od 2 tygodni ćwiczę z tyfanny rothe super się czuje widzę efekty bo się mierze nie waże w zlaeżności od siły 30 minut 40 czy 45 minu czasem nawet pełną godzine minimum 20 minut spendzam aktywnie wolny czas i dobrze sie z tym czuje jadam około 1400 kcal dziennnie i raz w tygodniu robie dla swoje metabolizmu jakiś szok czyli wolne od diety