byłam dzis na basenie, co prawda nie byłam juz tak aktywna jak wczoraj, nie miałam siły jakos , ale zawsze cos tam pomachałam tłuściutkimi nogami, co by starcic choć pare dag tłuszczu
jutro przerwa , praca do pozna, ale w sobote znowu sobie popluskam
musze jak najszybciej pozbyć sie tej trzycyfrówki, potem kolejnych kg az osiagne cel ok 58-62 kg
do końca roku mam taki plan, a co tam
na jedzonko polecam warzywka mrożone z lidla kalafior+brokół+marchew cena ok 2,50
dusze pierś na patelni delikatnie, wrzucam do tego warzywa zamrozone+groszek z puszki+ czasem kuurydze konserwową+ ugotowana torebke ryżu lub kaszy grzyczanej, jedzonko mam na 3 dni , syci niesamowicie i daje energie na długo
pozatym zaczełam jesc obiady na talerzu śniadaniowym, optycznie mam pełny talerz , a wiadomo ze jemy oczami, i uwielbiam mizerie,,,,,,,,,,,,,,mmmmmmmmmmmm mogłabym ja jesc na okragło mmmmmmmmmmmmmmmmmmm
ogorki maja mało kal,1 łyzka smietany tez spoko
trzymajcie sie laseczki, zmykam spac, czas na regenaracje
trzymajcie sie laseczki, zmykam spac, czas na regenaracje
nigraja
21 czerwca 2013, 07:59miłego !