Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy spadek!


Cześć i czołem! 

a

Dzisiaj wchodzę na wagę a tam....<tada!> 101kg czyli -2kg od ostatniego ważenia :D. Świetnie! Od razu lepszy humor na początku dnia :D Trochę mnie jednak zastanawia czemu tak szybko leci no ale może to wina tego, że to początek, zupełna zmiana diety itd.

a

Bebio cd.

Dietkowo czuje się dobrze. Czasem faktycznie niektóre posiłki są nieco udziwnione. Jedne podchodzą mi bardziej inne mniej, ale dzięki opcji "kciuka w dół" wiem,  że w kolejnym tygodniu już się nie powtórzą.

a

W sobotę miałam mały ostęp od diety, ponieważ jak już wspominałam pracuję na weselach. Śpiewam w zespole więc dane mi jest spróbować tych wszystkich pyszności na stole. Wiadomo, że na upartego można by przygotować sobie coś swojego  i jeść. Uważam jednak,  że chamsko by było siedzieć przy zastawionym stole i wyżerać coś z pojemnika. Dlatego jadłam co było, starając się wybierać najmniej kaloryczne potrawy i nie jeść wszystkiego. Tylko tyle by po prostu zjeść i nie być głodną.:)

a

Nadal mało pije. No ciężko mi to ogarnąć ale obiecuję poprawę. Trzymajcie kciuki!

Buziak :*

  • nie.od.jutra

    nie.od.jutra

    17 października 2017, 15:31

    Ja stawiam koło siebie wodę i wiem, że do końca dnia mam ją wypić. A że nie chce wstawać w nocy na siku, to staram się ją wypić do 18 :) Dzisiaj napoczęłam już drugą butelkę :)

  • EWE666

    EWE666

    10 października 2017, 13:44

    brawo, Mi na początku pomagało pisanie na butelce wody godzin i zaznaczanie ilości, do której ile mam wypić. Później przerzuciłam się na bidon 0,6 l by zawsze mieć wodę pod ręką :). 4 bidony i po strachu.

  • sylwiab7

    sylwiab7

    4 października 2017, 08:56

    Super spadek! Świetny wynik! Nie przejmuj się weselem, po prostu jedz mniej, np. ustal sobie, że zjesz połowę z każdego dania, zmaiast całej porcji. A póxniej zawsze możesz odpuścić inne ciepłe danie itd. Jest duzo ludzi, nikt nie zauważy, a ważne, żebyś potem się źle nie czuła :) No i spalisz setki kcal, tańcząc!

  • Hurrem2016

    Hurrem2016

    3 października 2017, 10:24

    Gratki!!!Na początku waga zawsze tak szybko spada u mnie również pierwszy tydzien walki i spadek ponad 2 kg a masę mamy podobną:)Co do pocia wody także miałam zawsze z tym problem,ale teraz zawsze przed posiłkiem wypijam dużą szklankę 0,5l co mi już weszło w nawyk i tym sposobem przy 5 posiłkach wypijam co najmniej 2,5 l wody dziennie:)

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    2 października 2017, 21:59

    Super że waga spadła! Gratulacje! Nie przejmuj się szybkim spadkiem na początku to normalne, a im więcej mamy do zgubienia tym łatwiej leci więc jest ok. Z tym jedzeniem masz rację, wybieraj to co dla Ciebie najlepsze. Walcz dalej! :) Trzymam kciuki!

    • igusek

      igusek

      3 października 2017, 00:31

      Dzięki bardzo :)

  • Caroline1987

    Caroline1987

    2 października 2017, 19:50

    Gratulacje! :) Co do picia, to ja mam jedną szklankę w kuchni, drugą w salonie i pilnuję, żeby cały czas była w nich woda. Jak się kręcę po domu, to widzę i popijam. Bardzo dobry sposób :))

    • igusek

      igusek

      2 października 2017, 20:53

      Masz racje! Kiedyś non stop miałam dzbanek wody przy biurku i wtedy piłam :)

  • gwiazdeczka2016

    gwiazdeczka2016

    2 października 2017, 19:00

    Super ;) oby tak dalej ! :) Pozdrawiam

    • igusek

      igusek

      2 października 2017, 20:53

      Dziękuje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.