Witajcie ponownie.
Moją decyzją było zaprzestanie ćwiczeń i odchudzania na okres lipca i sierpnia.
Chciałam korzystać na maxa z tego czasu.
Jadłam słodkie, a nawet duuuużo słodkiego i inne rzeczy.
Przytyłam 1 - 1,5 kg oraz po 1 cm w brzuchu i pupie - na własne życzenie.
Mamy wrzesień więc wracamy do odchudzania oraz treningów.
Za tydzień lub dwa czeka mnie pierwsza w życiu wizyta u dietetyka.
Zobaczymy co to będzie, ale liczę na cudowne efekty.
No to... wracamy.
AniaZielona
2 września 2015, 13:53po co ci dietetyk,przeciez nie masz otylosci?
IceGoddess
2 września 2015, 22:36Ale chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe na inne, zdrowe.