© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1)
Sylwetka
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 2239 |
| Komentarzy: | 4 |
| Założony: | 2 lipca 2014 |
| Ostatni wpis: | 20 listopada 2015 |
kobieta, 35 lat, Bydgoszcz
163 cm, 63.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
na tym blogu bede dodawala moje zmagania z odchudzaniem
https://vitalia.pl/
moje odchudzanie - podsumowanie pierwszego
miesiąca
Czas na podsumowanie mojego odchudzania. Efektów – brak, to był ciężki miesiąc. Gdy były upały to nie chciało mi się ćwiczyć. Jeden gwałtowny ruch i leciała mi krew z nosa, miałam silne zawroty głowy…Byłam u lekarza, ale nikt nie chciał mi wyjaśnić powodów takiego osłabienia.
Schudłam 2-3 kilogramy. Wiem, to pewnie dla Was mało, ale dla mnie to mały krok prowadzący mnie do celu. Staram się więcej ruszać, zmieniłam dietę – próbuję jeść wszystko, co zdrowe i spożywam pięć posiłków dziennie.
Korzystam ze strony vitalia.pl
Można znaleźć tam ciekawe przepisy z których korzystam. Ostatnio pojawiła się nowa kategoria – „wyzwanie”, zapisałam się na nie, a jest to:
1 1) piękna pupa – czyli codziennie co pięć minut ćwiczymy przysiady;
2) 2) hula-hop – również jest to ćwiczenie, które wykonujemy codziennie, stopniowo podwyższamy czas kręcenia kółkiem;
3) 3) brzuszki – będę wykonywać je przez kilka miesięcy, stopniowo podwyższamy czas wykonywania ćwiczenia o pięć minut;
4) 4) boczki – takie trening powinien trwać dziesięć minut, codziennie, ale z przerwami.
Oczywiście co miesiąc będę Wam prezentować efekty mojego odchudzania. Pokażę Wam również moje przybory do ćwiczeń. Hula-hop ma około osiem lat, ale jest w dobrym stanie. Niedawno kupiłam sobie ABC Trimmer i zamierzam kupić wielką piłkę.
iedyś pisałam, że chcę się odchudzać, ale nie miałam motywacji. Koniec z tym! Muszę i chcę wziąć się za siebie. Chę, żeby mój brzuch zmalał i nie był taki wielki. Przez jedzenie niezdrowych rzeczy, mam niedobór witamin, źle się czuję i nie jestem szczęśliwa. Ostatnio spojrzałam w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak pączek w maśle. Od dziś będę starała się ograniczać jedzenie słodyczy, ponieważ jest to moja zmora oraz zacznę zdrowiej się odżywiać. Nie chcę ograniczać się od razu, tylko robić to stopniowo. Oprócz zdrowego odżywiania jest mi potrzebny ruch. Postaram się ćwiczyć regularnie. Póki co nie będę pisała co ćwiczę, tylko za jakiś czas pokażę, czy te ćwiczeni dały jakikolwiek efekt. Niżej widać zdjęcia mojego bebzola. Wiem, jest to widok drastyczny.. Wymiary mojej opony to ok 93 Mam nadzieję, że za miesiąc będę mogła juz się pochwalić jakimś efektem.. Pozdrawiam
