Hej
Jaka u Was pogoda? u mnie własnie się skończyła burza, chodź w oddali słychać jeszcze jak grzmi. Na szczęście obeszło się bez szkód. Mam nadzieje że u Was też spokojnie.
Dzisiaj dieta ok ale lekko zgrzeszyłam na wieczór. Zjadłam jabłko, wiem że nie powinno się owoców jeść na noc ale lepsze to niż batonik z barku. Jakaś naszła mnie straszna ochota na duże jabłko ogółem wydaje mi się że nie jest źle co do jedzenia.
menu
8.30- owsianka z bananem i daktylami
11.30- 1 tost z chleba graham, filet drobiowy, pieczarka, cebula, cały ogórek, 3 plastry pomidora
14.20- miseczka zupy owocowej z makaronem domowym, 1 mały ziemniak, pierś smażona, kopiec sałaty z oliwą
17.00- jabłko, trochę makaronu
19.20- jajecznica z 2 jaj z cebulą, pieczarką, 2 kromki domowego chleba, cały ogór, 3 plastry pomidora, 4 rzodkiewki, pół ślimaczka drożdżowego z jabłkami
21.10- jabłko
Dzisiaj robiłam kolejną porcję makaronu swojskiego. Mega pyszny, o niebo lepszy od kupnego Mamy za dużo jaj wiejskich i wykorzystujemy je do makaronu wszyscy w domu przepadają za nim i zamiast jeść zupę z kluskami to jemy kluski z zupą. Kupa kluchów i trochę zupy
Minął drugi dzień roztreningowania organizmu. Mam nadzieję że to pomoże w dalszej utracie cm.
Chyba nie jest źle z moim jedzeniem hm? jak sądzicie?..... E nie chyba nie jest mniej niż w dni które ćwiczę. podliczyłam i mi standardowo wychodzi ok 1700-1800 kcal. A myślałam że będzie mniej
Nie wiem czy zmniejszyć kalorie żeby cm leciały czy zostać tak jak jest? jak uważacie? Doradźcie mi co z tym fantem zrobić? Jakoś nie potrafię ich w jakiś sposób ująć boję się że będę chodzić głodna co nawet teraz czasami tak mam że chodzę i myślę o jedzeniu, burczy mi w brzuchu i zapijam albo kawą albo wodą Pomóżcie..
Lecę Was czytać
Dzień bez słodyczy na plus
27,28,29,30,31,1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19,20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,30,31,1,2,3,4,5
Wyzwanie bez słodyczy do 5 lipca
Miłych snów kochane
butterflyyyyy
28 maja 2014, 17:03Moim zdanie 100 kcal mniej - nie więcej... i sprawdź co się dzieje... Chyba nie jestem dobrym doradcą bo u mnie też masakra :(
Vacaburra
28 maja 2014, 00:00dziękuję ślicznie za komentarz! Co do kcal to cięzko powiedzieć: z tego co widze w pamietniku, sporo ćwiczysz więc możesz sobie pozwolić na więcej. z drugiej strony przy Twoim wzroście i wadze- a nie masz nadwagi, z ta iloscią kcal może isć troszkę wolniej, bo nie zrzucasz zbędnych kilogramów, tylko pracujesz nad ulepszeniem. Moze spróbuj przez tydzień jeśc 200-300 kcal mniej i zobaczysz jak to zdaje egzamin? jesli bedziesz głodna to zwięszysz znowu ilosc - wszytsko zalezy od organizmu, więc najlepiej się obserwowac i samemu ocenic. Buziaki!
NormaJeane
27 maja 2014, 22:19nie zmniejszalabym:)