Cześć dziewczyny jak Wam minął dzień oby dobrze
Wybrałam się na bieg z myślą że przebiegnę jedno okrążenie a tu wyszło całkiem inaczej. W czasie drogi myślałam o drugim okrążeniu w końcu zaczęłam pobiec dalej mijając dom mając przebiec jeszcze z pół kilometra aż tu spotkałam młodszą znajomą (pozazdrościła mi biegania bo wcześniej jej nie widywałam za to ona i jej mama mnie tak, ktoś tu przykład ze mnie wziął) i pobiegłam z nią kolejne okrążenie. Ona zrobiła jedno a ja dwa, twierdziła że będzie się starać mi dotrzymać tempa bo ja na wyższym poziomie już O wiele szybciej nam się razem biegło i sie umówiłyśmy na jutro na jedno okrążenie mimo że obie miałyśmy słuchawki na uszach to sympatyczniej się biegło razem
menu
8.30- jaglanka
12.00- 3 kawałki ciasta (kaszak wiejski z kaszy gryczanej, uwielbiam
14.20- miseczka zupy warzywnej zabielanej naturalnym, 4 łyżki fasoli gotowanej, 2 ogórki kiszone, pół jabłka
17.15- pół bagietki domowej z kanapkowym, wędliną papryką sałatą
20.10- po bieganiu serek wiejski, papryka, sałata, koperek suszony, pół bagietki 4 plasterki roladki drobiowo- szpinakowej.
Bieg 7.8 km spalone 831 kcal.
Zrobiłam bagietki ale w raz za rzadkie ciasto wyszło, mniej niż ostatnim razem ale wraz za rzadkie, Dam Wam przepis jak go udoskonalę całkowicie.
Dobranoc
naja24
11 kwietnia 2014, 16:05No tak w dwoje zawsze raźniej no i szacun za spalone kalorie :)
laauraa
11 kwietnia 2014, 06:47I super, że z jednego okrążenia zrobiło się więcej :D