szybko dodaje wczorajszy wpis. niestety wczoraj opuściłam trening. Usnęłam z Antosiem jak go usypiałam a jak się obudziłam to już mi się nie chciało za nic brać tylko przebrałam się i poszłam spać dalej. Wczoraj nie było treningu ale za to było obżarstwo. załapałam się na ognisko, i kiełbaskę
Wiecie jak bardzo smakuje kiełbasa z ogniska zimą?? o wiele bardziej niż latem zjadłam chyba ze 3 pieczone kiełbasy jak nie lepiej Ale była pyszna
wczorajsze menu
8.30- owsianka
12.00- kromka grahamki z miodem i serem białym = mandarynka
14.30- makaron razowy ze szpinakiem i tuńczykiem w sosie własnym
16- ognisko i ta kiełbaska + 4 kromki chleba + musztarda
17.00- 3 łyżeczki masła orzechowego
Wieczorem po treningu dodam wpis jako dzisiejszy. Dzisiaj będzie na pewno i może skoczę pobiegać bo już jest ładniej, zobaczymy
Do wieczora
butterflyyyyy
8 lutego 2014, 08:06Odhacz ;)
butterflyyyyy
8 lutego 2014, 08:05O Matko! Życie bym oddała za taką kiełbaskę! Odchacz jako cheat day :)
montignaczka
7 lutego 2014, 15:00mmmm kiełbaska z ogniska :)