Hej
Dziewczyny, kolejny punkt dla mnie byłam u znajomych i był pełen talerz pysznych placków( 3bit, sernik z brzoskwiniami, szarlotka, wafelki domowe, piernik) i nie skusiłam się nawet na jeden kawałek! i to nie dlatego że się strasznie opanowywałam i mi ślinka na nich leciała tylko dlatego że nie miałam ochoty i nawet nie myślałam że w ogóle są na stole. Przed pojechaniem tylko sobie powiedziałam swój magiczny tekst " jak zaczniesz to nie skończysz" i chyba podziałało. Jestem mega zadowolona z siebie z tego powodu Coś słodkiego zjem dopiero w moje urodziny które są niedługo bo będę torcika robić więc trzeba skosztować, Wam też poczęstuję
Dzisiaj treningu nie ma chociaż w planie było rozciąganie. Jakoś po prostu mi się nie chce zabrać za to ale od jutra jadę Gammę więc nie ma to tamto tylko jadę z tym koksem
Jeszcze rozmyślam dodatkowo co drugi dzień biegać od nowego roku, co drugi dzień według planu gammy biegać i coś na brzuch a pomiędzy lecieć treningi focusa. Mam nadzieje że to wypali.
A jeszcze pytanie do Was, czy możliwe jest to że cm mi nie spadają przez to że nie robię rozciągania regularnie? bo mi zawsze coś wypadało że nie robiłam rozciągania. może w tym tkwić przyczyna stojących cm? Jak myślicie?
menu
8.40- owsianka z bananem i gorzką czekolada
11.30- 2 kawałki dorsza smażonego z marchewką duszoną i 2 kromeczki chleba
14.00- łyżka rosołu z kluskami + ziemniak, kotlet mielony, mizeria z jogurtem nat + 2 mandarynki
17.30- 2 ruloniki śledzia po kaszubsku, 2 kromki chleba + 2 plasterki polędwicy wieprzowej, wędzonej
21.20- dojadałam po Antosiu, kanapka z pasztetem domowym i pół ogórka świeżego.
Tyle z relacji mojego dnia.
Miłych snów, dobranoc
czeresniaaa99
30 grudnia 2013, 17:28ale napewno rozciaganie samo w sobie nie wplywa na ubytek cm
czeresniaaa99
30 grudnia 2013, 17:27rozciagaj sie rozciagaj, to mega wazne przy zapobieganiu konruzja i jak sama nazwa wskazuje rozciaga to miesnie wiec sa bardziej smukle wiec logicznie mniej w obwodzie
butterflyyyyy
30 grudnia 2013, 16:49Spadki będą jak przyjdzie czas... Rozciaganie to raczej na stawy i ukrwienie mięśni... Rób swoje a będzie Ci dane :)
Karolinasdz
30 grudnia 2013, 12:56przepis na sałatkę na pewno będzie na moim blogu kulinarnym :)
aaaotoja
29 grudnia 2013, 22:29Nie wiem. Ale mysle ze nie. Ovecnie zawsze rozgrzewka potem cwiczenia a potem rozciaganie. Kiedys tylko cwoczenia bez rozgrzewki i rozciagania. To kiedys to kilka lat temu mala wiedza ale schudlam w koncu 10kg i cm spadaly. Wiec mysle ze nie
Macrocosme
29 grudnia 2013, 22:04Gratulacje, że się nie skusiłaś, ja też bym wytrzymała, ale pewnie wyglądałabym jak jakiś uciekinier z psychiatryka, to szaleństwo w oczach patrząc na ciastka - cała ja. A poza tym to wytrwaj w swoim postanowieniu z tym bieganiem, powodzenia :D
-inna-
29 grudnia 2013, 21:50brawo :) Jak człowiek chce to potrafi sobie odmówić słodkości :)