Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przekroczyć próg najtrudniej w sobie..:)

"Przekroczyć próg najtrudniej w sobie"

Wiesław Myśliwski


Dzisiejszy dzień byłokonie męczący..

Praca..

Spacer w aleje, oglądaćpielgrzymki..

Pilne wezwanie do pracy.

Utęskniony powrót dodomu..

Goście..


Ech całe szczęście żejuż po wszystkim.

Dzisiaj zrealizowałamswój plan, 5 posiłków tak jak zaplanowałam. Niestety z powodubraku w pracy czasu wolnego. Posiłki były troszkę inne. 


Jadłospis:

Śniadanie7:00

3 kromeczkichleba + pomidor + ogórek

II śniadanie10:00

Sok pomidorowy


Obiad 12:30

Kalafior +szpinak

Kalafiora niedałam razy zjeść całego..


Podwieczorek15:30

Jogurt naturalny+ winogron

Kolacja 18:00

Serek bieluch +jabłuszko + troszkę kalafiora


W kaloriach mniej niż sięspodziewałam..



Ćwiczenia: 


Nie mam już na nic siły.. Idę spać..

"Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza trzydzieści ostatnich dni."  


Dobranoc wszystkim..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.