Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekendowe zakupy.


Yup! Jak te dni szybko lecą! Matura lada dzień a ja dziś się wybrałam z moim D. na zakupy i jestem mile zaskoczona tym o mnie spotkało w przymierzalni. Pierwszy raz od dawna byłam z siebie dumna. Pisałam o różniy w nogach i powiem Wam, że dopiero teraz przekonałam się jak mój brzuch się zmienił! Podczas przymierzania spodni zapinałam się bez problemu a nawet było trohę luzu i to w spodniah o rozmiar mniejszych także sukces. Lecz także reakcja mojego chłopaka była bardzo miła. Przede wszystkim on widzi różnicę  i te całuski w brzuch
Poza tym dziś w końcu wybrałam się na rower. Może diety dziś jakoś specjalnie nie zachowałam ale i tak się cieszę. Czekam na dalsze efekty. WARTO CZEKAĆ!

7.00 - trzy malutkie sucharki
10.30 - Fantasia z truskawką
13.00 - tost z serem + kiwi
16.00 - pare winogron
18.00 - 2forU
20.00 - kisiel truskawkowy

15 km rower
Mel B 10 min nogi
Mel B 10 min pośladki


To ja jakieś dwa dni temu ;)

 

  • asiunia2703

    asiunia2703

    5 maja 2013, 10:55

    Świetna figura!!!:*

  • nulla87

    nulla87

    5 maja 2013, 09:39

    masz bardzo fajne proporcje, juz niedlugo i bedzie przeslicznie :) do wakacji jestes laska! ;) w sumie juz jestes!

  • paperdreams

    paperdreams

    5 maja 2013, 09:18

    Bardzo ładnie wyglądasz:) Super nogi:) Powodzenia

  • AniaG.

    AniaG.

    5 maja 2013, 00:59

    Ja też byłam dziś na zakupach. Ale ja w przeciwieństwie do ciebie, jak przymierzyłam sukienkę to się załamałam :/ I w sumie to nic sobie nie kupiłam, bo nie miałam ochoty już na nic :(

  • spelniacmarzenia

    spelniacmarzenia

    4 maja 2013, 22:58

    ladna sylwetka :)

  • Inez18

    Inez18

    4 maja 2013, 22:38

    Ja zaczęłam dopiero od dzisiaj także sobie trochę na efekty poczekam :P Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.