No mogę już wrócić do pamiętnika kurcze net mi się zawiesza paskudnie ale nie o tym chcę pisać.
Dostałam pracę w końcu, pilknuję dzieci mojej koleżanki,nie jest to szczyt moich mażen ale to tymczasowa alternatywa. A dzieciaczki są takie grzeczne że aż miło z nimi siedzieć są jeszcze malutkie - dziewczynka ma dwa latka a chłopiec pół roczku ale są na prawdę dobrze wychowane(jeśli połroczne dziecko można wychować).
Dietka mi jakoś nie idzie ostatnio ale przestawie się niebawem,tak myśę!!!! No to na razie wszystko bo mały brzdąc się budzi!!!pozdrowionka pa pa
Zaciszanka
3 października 2007, 13:29Daj spokój z odchudzanie, twój ukochany musi mieć na czym sie wspierać:))) Pozdrawiam
anulka0016
3 października 2007, 13:20fajnie tak dzieci pilnowac. Ja tez to mam ale za darmo i nie codziennie z kuzynem...choc czasem mam go juz dosc xD pozdro i milego bawienia maluchó :]