Wstałam rano z myślą o tym aby wejść na wagę. Wiem gdzie Ona jest, pamiętam gdzie ją schowałam, wiem że tak na prawdę trzeba tylko i wyłącznie poszperać na dnie szafki i ją znajdę, ale niee nie wolno mi. Uzależnienie jest ogromne. Nie wiem co ja sobie wyobrażam, że po jednym dniu diety będę mieć 5 kg mnie? Wczoraj dotrzymałam tylko planu z dietą, niestety tego z ćwiczeniami nawet nie ruszyłam. No nie mogłam się zwlec, czułam się taka senna i zmęczona. To chyba eliminacja znacznej ilości cukru tak na mnie działa. Dziś jest już trochę lepiej, ale nie idealnie.
Przeglądam sukienki ślubne, wiem że będę mieć krótką, ale.. Jest jedna taka która mogłaby być " stara i pożyczona" do przeróbki z długiej na krótką. W gorsecie czuję się świetnie w długości sukienki nie koniecznie. Ale tak czy inaczej dobrze byłoby zrzucić parę kg, mimo że mieszczę się w nią.
Śniadanie:
-omlet z jednego jajka z dodatkiem szczypiorku i sera
110 kcal
II Śniadanie
- herbata bez cukru
- mus owocowy
135 kcal
Obiad w pracy:
- 2 kromki chleba ciemnego z twarożkiem
- herbata z łyżeczką cukru
160 kcal
Podwieczorek w pracy:
-jogurt naturalny
- pomarańcza
- herbata bez cukru
193
Kolacja
- frytki pieczone 200 g
- sos czosnkowy na jogurcie
430 kcal
Przegryzka:
krojona marchewka jakieś 100 g
27 kcal
__________________________
Razem 1055 kcal
Ewi44
19 marca 2014, 12:16Na moje w d.ługiej sukni byłoby ci bardzo ładnie tylko trzeba umieć dobrać fason. a co do ćwiczen to raz dwa, rano nie ma leniuchowania :D Ja kiedyś przeciez potrafiłam wstać o 6 żeby to 6.30 się wyrobic przed budzikiem i na 7 sniadanie. Teraz ćwiczę po II śniadaniu kiedy maluch śpi. Wiem że pracujesz to moze znajdź czas przed kolacja choćby te 15 minut?
sarna88
18 marca 2014, 11:20mnie osobiście bardziej podoba się wielka długa suknia. ogólnie ich nie lubię ale w krótkiej i małej można iść na imprezę. taki dzień się podobno pamięta i powinien nie dawać możliwośc do zlania sie z innymi :D
Kacha32
18 marca 2014, 10:54Pierwsza bardzo ładna, do ćwiczen trzeba sie przyzwyczaić, ale dopóki się zmuszasz to jest to bez sensu. Pozdrawiam:)