Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 dzień South Beach - MUSZĘ ZACZĄĆ SIĘ RUSZAĆ!


myślałam, że więcej przytyję po tej komunii ale dzisiaj rano waga pokazała 67,3 więc spoko. gdyby nie ta komunia pewnie dałabym radę zejść poniżej 67 ale trudno - może jutro :) jejku, jeszcze tylko niecałe 3 dni takiego ekspresowego chudnięcia :( boję się, że przez to stracę motywację a przecież muszę zacząć ćwiczyć żeby na II fazie nie stanąć w miejscu bo o ile na I sobie odpuszczam, to na II już nie mogę... hmm.. a gdybym tak...

w poniedziałki jeździła na rolkach około 2h
wtorek szłabym pieszo do szkoły (mam ok. 40 minut drogi)
środa rolki
czwartek rolki/bieganie/rower
piątek rower/rolki/basen
sobota rower/rolki/basen
niedziela jakiś długi spacer albo rower

I mogłabym sobie odpuścić tylko 2 dni w tygodniu...

myślicie, że to + II faza south beach pozwoli mi schudnąć 6 kg do 30 czerwca?

  • fasionistar

    fasionistar

    19 maja 2014, 11:32

    efekt bedzie, pamietej jednak, ze miesnie beda wazyc wiecej niz tluszcz :) ale wazne ,ze cialo bedzie piekne:) moze dodaj sobie cos na brzuszek :)

    • Hera.

      Hera.

      19 maja 2014, 18:20

      jakieś pomysły? ;)

    • fasionistar

      fasionistar

      19 maja 2014, 23:48

      Ja robie wlasnie abs challenge ale a6w tez kiedys robilam I sa efekty ☺️

    • Hera.

      Hera.

      20 maja 2014, 08:28

      tylko a6w obciąża kręgosłup a ja już miewam z nim problemy, więc wolałabym nie... może abs.. :) tylko o ile znajdę czas bo zbliża się koniec roku szkolnego i mam tyle nauki, że to koniec ;/ ale chyba teraz pójdę poćwiczyć :D

    • Hera.

      Hera.

      20 maja 2014, 08:28

      Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.