Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nasze życie to życie naszego ciała...
19 kwietnia 2013
Zostało niewiele, jeszcze 4 kg do zrzucenia, a jednak nie jest to proste. Nadal jestem na diecie niskowęglowodanowej i waga zatrzymała się na 64 kg. Nie jest źle. Nie tyję. Przyznam się, że troszkę odpuściłam. Powtórka z rozrywki. Ale na szczęście to malutkie grzeszki, także wszystko da się naprawić. Nadal dużo gotuję, kupuję i dbam o dietę. M. schudł 10 kg. trzyma się i nie odpuszcza. Teraz to on mnie motywuje. To na razie tyle- miałam "trochę" problemów, ale postaram się tu bywać, pozdrawiam serdecznie i walczę...
MistrzuFu
19 kwietnia 2013, 09:07powodzenia, walka we 2 super sprawa