hej ho hej ho :))
jak tam piękne??:))ja wlasnie siedze i popijam herbatke figura detox
menu:
śniadanie: serek wiejski pomieszany z 1/3 jogurtu pitnegoII śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka, troche sosu pomidorowego, ogorki konserwowe, salatka z makrelą (zjadlam polowe), jogobella
kolacja: serek wiejski light, polowa makreli wędzonej, jabłko
ćwiczenia: 1 h ABT
sama się dizwie ze codziennie tu pisze;) kiedys pisalam raz na pol roku, wciagnelam się, uwielbiam was czytac :)))
oby nigdy motywacja nie minęła, zważe się za tydzien;))
:*****************************************
agulekx3
6 marca 2013, 18:28ale obiad smakowicie wygląda :))
Camille1987
6 marca 2013, 11:41ja też się uzalezniłam, nawet teraz jak leżę w łóżku chora to czytam pamiętniki :)
ruda19888
6 marca 2013, 11:12Pani w czapce wymiata.... Hmm masz racje vitalia wciaga... Zreszta. Piszqac pamietnik mamy wieksza kontrole nad soba... I nawzajem sie. Wspieramy.... Nie ma nic lepszego niz solidarnosc jajnikow....heheh buziaki
siwa152
6 marca 2013, 10:13Jak patrze na tą Twoją sałatkę z makrelą to aż głodna się robię ... możesz podać składniki?
Madeleine90
5 marca 2013, 21:47obiadek idealny:)
iamnotperfect
5 marca 2013, 21:08A ta herbatka w czym pomaga?
kaba2000
5 marca 2013, 20:41Fajne menu:)Zycze powodzenia:)
siostrajulita
5 marca 2013, 20:04Pysznie to wszystko wygląda;)
motylek278
5 marca 2013, 20:02My też uwielbiamy Cię czytać.Spróbuj zrobić sobie sałatkę z serka wiejskiego 1 pomidora i troszkę cebuli lub szczypiorku.Kroję pomidora w kostkę i cebulkę w kosteczkę solę i pieprze do smaku i mieszam z serkiem.Zjadam połowę z tego i syci na długo a połowa ma tylko 119Kcal.Smacznego:)
Gitanaa
5 marca 2013, 19:58Pamiętnik dla mnie to jak Wielki Brat, obserwuje i motywuje, nie pozwala zapomnieć o zobowiązaniu,trzyma w pionie.Powodzenia.
Clementiene
5 marca 2013, 19:26Oooo :D Przypomniałaś mi o ogórkach konserwowych :D Super menu ;)
Bramble
5 marca 2013, 19:21narobiłaś mi smaka na taką sałatkę ;)
skinnylover
5 marca 2013, 18:51ale apetyczne jedzonko! :)
kamileczka344
5 marca 2013, 18:47ja też lubię czytać pamiętniki. uwielbiam takie ogóreczki jak masz na talerzu :)