witam i dzień dobry :)
jak minął poranek i zdrowe sniadanko ??
moje wyglądało tak :
pomidor przekladany chudym twarogiem i polowa wędzonej makreli
dziś drugi dzień powrotu do diety, narazie wszystko jest na dobrej drodze. wieczorem ide na fit ball, step i zumbe ale nie wiem czy wytrzymam 3 godziny :)
w zyciu tez dobrze :) chce widziec efekty !!
chleb, bułki czy tylko ja mogłabym je jeść bez końca?
zdaje mi się że dużo ludzi nie potrafi zyć bez pieczywa, ja je uwielbiam jestem w stanie zjesc pol bochenka świeżego chleba z chrupiącą skórką, a potem nastepne poł.
a może mi się uda? może zrobić sobie pobijanie rekordu w niejedzeniu pieczywa? spróbuje :) ktoś chce ze mną?
ciekawe ile mi sie uda
co sądzicie o diete niełączenia ??
;*********
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!
Tanuki87
20 lutego 2013, 16:25Ja bez chleba też nie mogę egzystować, naprawdę trudno go zastąpić. To jednak tradycja i uzaleznienie.Myślę, że spróbuję Twojego połączenia makrelki z twarogiem :)
ewaawer
20 lutego 2013, 15:26ja jak sobie odpuszczam diete to potrafie jeśc i jeśc kanpki mmm,ale gdy juz tak trzymam diete to nawet nie patrzena chleb :P
truskawkaa21
20 lutego 2013, 15:16bez pieczywa da się żyć, wiem to z doświadczenia :) trzymam kciuki :*
anik198627
20 lutego 2013, 14:31pyszne śniadanko :)
blanka1002
20 lutego 2013, 14:22ja już od 6dni nie jadłam ani chleba ani bułek;) tak jakoś wyszło nawet nie zastanawiałam się dlaczego nie jadłam po prostu nie mam na niego ochoty tak samo jak na ziemniaki też ich 6dni nie jadłam jak już coś to wolę je na ryż zamienić;) powodzenia życzę;*
halfway
20 lutego 2013, 14:19Och ja też byłam wręcz uzależniona od pieczywa. Na początku było mi trudno wytrzymać, ale później znalazłam sobie zamienniki typu wasa lub inne i jakoś dają radę. I wiem, że ty też dasz :)
am1980
20 lutego 2013, 14:13Ale super śniadanko...zjadłabym bardzo chętnie taki zestaw, uwielbiam ser, makrelę i pomidory... pycha!!!
Anczyskoo
20 lutego 2013, 14:08Stosowałam dietę rozdzielną. Jest świetna na brzuch i talię. Błyskawicznie bo prawie w dwa tygodnie ubyło mi 10 cm w pasie. Czułam się na niej świetnie. Powinna być dobrze skomponowana, a nie zatęskni się za "niezdrowym jedzonkiem". Dieta rozdzielna może też pomóc w kształtowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych wtedy najlepiej połączyć ją z produktami o niskim indeksie glikemicznym.
truskawkaa89
20 lutego 2013, 14:03ja też uwielbiam pieczywo. W szczególności świeżutkie bułeczki mnaimmm.
I.am.ugly.and.i.know.it
20 lutego 2013, 14:00ja chleba nie lubie , nie mialam go w ustach ponad rok ;D Ale bułeczki lubie , choc jem mniej wiecej 4 na tydzien , tylko jak jestem w szkole , ja mam wolne tak jak teraz to nie jem , jakos nie czuje potrzeby .:) A efekty napewno sie pojawia , troszke cierpliwosci i wytrwalosci :))) Trzymaj sie !
cherry60
20 lutego 2013, 13:33Haaa u mnie podobnie. Jak się poznaliśmy byłam w I liceum czyli ważyłam ok. 70 kg. Potem zaczęły się wspólne wyjazdy do baru na frytki albo jakieś piwko, na pizzę, hot dogi i mam efekt. Rzadko kiedy przyjeżdżał do mnie bez ciastek, czekolady . Tylko że on może sobie pozwolić z wagą 76kg przy 180 cm, chudzielec... Ważę więcej od niego, wstyd normalnie :P Też lubię sobie pogadać, razem zawsze raźniej ;)))
cherry60
20 lutego 2013, 13:25Dziękuję za komentarz :) Właśnie przyszedł ten czas żeby na poważnie zmienić swoje życie a nie tylko o tym mówić. Z chłopakiem jestem 2 lata, więc on jest naocznym świadkiem mojego staczania się. Też uwielbiam pieczywo, ale ograniczam :) Również trzymam kciuki za Ciebie i zyczę miłego dnia :p
ruda19888
20 lutego 2013, 13:21zamiast bułeczek polecam... chleb z firmy "schulstad". ze słonecznikiem zdrowy i pyszny
andzia822
20 lutego 2013, 13:13Och ja bez pieczywa nie daje rady...Ale zamienilam sobie na garham ktory tez mi bardzo smakuje;) No i oczywiscie jem go duzo mniej niz wczesniej;0
iamnotperfect
20 lutego 2013, 13:11Uwielbiam makrelkę wędzoną mniam mniam ale bym zjadła :D a co do diety niełączenia to ja jestem na niej od 2 dni :) a co do chlebka to mój narzeczony tak ma, jadł by na śniadanie obiad i kolację :P i nie mogę go od tego odzwyczaić :P
qusiq
20 lutego 2013, 13:08mnie to zmotywowało i rzeczywiście brzuch nie boli i jest mniejszy , zresztą dietetyczka namawiała mnie na badania pod katem nietolerancji glutenu , ale są drogie i bez tego zrezygnowałam z mąki http://prawdaxlxpl.wordpress.com/tag/gluten/
SexyKitty
20 lutego 2013, 13:08Nie warto zrezygnować całkowicie z pieczywa, trzeba go tylko zamienić, tzn. białe na pełnoziarniste - zdrowe :)
Nuska2108
20 lutego 2013, 13:06ja baaardzo ograniczam, jem okazjonalnie, tylko wtedy, gdy bardzo malo zjem kalorii w ciagu dnia. ale wcinam kilogramami, kiedy ejstem u mamusi. wtedy wszystko bez ograniczen:)
soyMarti
20 lutego 2013, 13:06po co rezygnować z pieczywa - zjedz je sobie raz na jakiś czas w tygodniu - tylko, że mało i ciemne, dieta gdzie sobie wszystkiego odmawiasz jest udręką i może nie być udana - a potem jak ją skończysz będzie problem, bo będziesz chciała je jeść i to więcej niż się powinno...
uczulonanaswiat
20 lutego 2013, 13:03Ja juz ponad mieisac i tez nie tęsknie;)))