Mam dzisiaj dzień wolny od cwieczen
wpadłam na genialny szaleńczy pomysł
umycia okien
gdzie byl wtedy Bog? nie wiem
Jako szanujaca sie chujowa pani domu
powinnam wiedziec, zeby nie brac sie za tak dziwaczne czynnosci
ale poniosło mnie
nie mam juz na nic wiecej ochoty
a musze umundzic jakis zdrowy obiad
nie zlamalam sie z fajkami ani z jedzeniem
chociaz mam w szafce pelniutkie pyszniutkie
pudełko ptasiego mleczka
waniliowego z galaretka truskawkowa
dla niechciaciano-nieproszono- niezapowiedzianych gosci oczywiscie
Chudniemy ludzie!!
nim.fadora
7 stycznia 2014, 11:20Trzymam kciuki za niepalenie :) U mnie dziś równy msc mija jak nie fajczę :D
takaja27
7 stycznia 2014, 10:23musialabys zobaczyc moja szafke. I lodowke. Mam tam wszystko od a do z... Nie tykam
Asiula.m1982
7 stycznia 2014, 09:00Lubię takie ADHD :-) chudniemy, chudniemy :-)
changes.
7 stycznia 2014, 00:18Szalooona :)
olaniebieska
7 stycznia 2014, 00:06sama czasem się daję ponieść "fantazji" i myję wszystkie okna naraz, a potem nie mam już na nic siły - więc db Cię rozumiem :)
jestemaleznikam
6 stycznia 2014, 23:14świetnie ci idzie :) też muszę się w końcu przestać łamać :)
Agusieczku
6 stycznia 2014, 20:29A ja tam lubię myć okna i wolę to niż gotowanie :) naprawdę tego nie lubię,a zresztą mąż gotuje lepiej :) choć teraz nie dla mnie bo niezbyt zdrowo :( No ja nie mam w szafce ptasiego mleczka ale moje ulubione ferrero rocher i nawet pralinki pistacjowe (pychotka,dostałam w paczce świątecznej z zakładu pracy) ale staram się o tym nie myśleć i nie zaglądać tam:) na razie się udaje i tobie też życzę wytrwałości :) trzymam kciuki
kinga2385
6 stycznia 2014, 20:05sprzątanie to też spalone kcl.:)
Onaa1718
6 stycznia 2014, 16:21Elegancko ;) Obyś Nie spróbowała . ;)
MIPU91
6 stycznia 2014, 15:58ptasie mleczko mniam :] chociaż masz okna czyste i na jakiś czas z głowy:]
czerwcowanoc
6 stycznia 2014, 13:12Ptasie mleczko -mmmm, też mam w lodówce, ale nie ruszam i ty też ani się waż ! ;)
DorotaO35
6 stycznia 2014, 13:03Super !!! Ja dziś będę stała ze dwie godziny przy desce i będę prasować !!! Ale najpierw zaliczę dwu godzinny spacer z psiakiem po obiatku ;)
JustynaBrave
6 stycznia 2014, 12:57hehehe "dla niechciaciano-nieproszono- niezapowiedzianych" dobre :D a mnie w sobotę coś wzięło i okno umyłam, poprasowałam, posprzątałam... normalnie jak nie ja :D
doremifasolaa
6 stycznia 2014, 12:23Ptasie mleczkooo oo mniam ale nie łam się ;) Nie wolno pomyśl że to jest niedobre przeterminowane i trujące :)
virginia87
6 stycznia 2014, 12:14mnie mycie okien wzięło przedwczoraj :) może to zaraźliwe :D