Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Domowe Mleko kokosowe


Hej!

Święta i po świętach, a to nawet dobrze dość lenistwa, trzeba działać 8)

Ostatnio chodziło za mną znowu domowe mleko kokosowe, ale tym razem zrobiłam, tą "pełniejszą" wersję czyli z orzechów kokosowych, a nie z wiórek kupnych :D

Zawsze podchodziłam do kokosa jak do przysłowiowego jeża, bałam się, że trzeba będzie użyć ciężkich sprzętów do jego otwarcia, jednak nie taki diabeł straszny :) samo otworzenie zajęło mężowi może 3 minuty.

Gorzej szło mi z wydłubywaniem białego miąższu, trochę się umęczyłam, ale ostatecznie wygrałam (puchar) No i dzięki temu mam pyszne mleko, cudowne wiórki i wypieczone skorupy dla chomika i myszoskoczków <3

Potrzebujemy

  • 2 Kokosy z wyraźnie chlupiącą wodą w środku - inaczej kupimy stary do niczego się nienadający kokos
  • Wodę kokosową, odlaną przed rozłupaniem
  • 250ml zimnej wody (przegotowanej)
  • 500ml wrzątku

Wydłubany miąższ wrzucamy razem z wodą kokosową i zimną do malaksera i miksujemy wszystko ok 5min - uwaga jeżeli masz małą miskę malaksera, możesz miąższ podzielić na dwa razy, aby woda się nie przelewała - ja mam duży malakser, a na końcu woda już lekko się wydostawała z misy.  Po ok.5 minutach dodajemy powoli wrzątek, dalej miksując ok 3minut, po tym czasie mleko odcedzamy na sitku i gazie, gazę z wiórkami dobrze odciskamy, mleko wstawiamy do schłodzenia do lodówki, wiórki wrzucamy na blachę wyłożona papierem do pieczenia, ustawiamy piec na 70C i pieczemy ok 2-3 h z termoobiegiem co jakiś czas mieszając je - wiórki będą gotowe gdy całkiem wyschną, poczujecie to po prostu :)




Dzisiaj ostatni dzień "ciepłej" zimy ponoć, trochę szkoda, ale nic na to nie poradzimy, siarczystych mrozów też nie zapowiadają, więc na kijki będzie można chodzić, tym bardziej, że podjęłam się wyzwania 2016km w 2016roku - zobaczymy ile mi się uda, wątpię, że dam radę, ale chociaż połowa będzie mnie cieszyć :D - szkoda, że pracy się nie uwzględnia bo tm to kilometraż narobię dziennie :D

Moim dzisiejszym kijkowym towarzyszem był mąż, bo jeszcze zahaczyliśmy o biedre, ktoś siateczkę musiał nieść :P swoją drogą na wiosnę planuję kupić i mu kijaszki, wtedy pewnie dłuższe trasy będziemy sobie urządzać :D

A tym czasem klasyka ok.4km




Kupiłam już kalendarz na 2016, będzie moim noteso-plannerem, bo Nowy rok, będzie (wierzę w to głęboko) dobrym rokiem! Jeżeli chcecie to w biedronce są teraz do kupienia fajne kalendarze na 2016rok, za fajną cenę 9,99zł - różne rozmiary i formaty ;) Chciałybyście np. zobaczyć jak będę go prowadziła? Może kiedyś "obfocę" go.




Uciekam trzeba się ogarnąć, zrobić papu i o 19 do pracy!

3majcie się całuję :*

  • PannaEkscelencja

    PannaEkscelencja

    31 grudnia 2015, 21:02

    Skutecznie mnie kusisz :) Muszę spróbować zrobić te mleko kokosowe! Tylko nie bardzo wiem do czego je wykorzystać :/

  • winter_beats

    winter_beats

    30 grudnia 2015, 11:16

    Uwielbiam kokosa, mleko wygląda smakowicie :) Powodzenia z wyzwaniem! :)

    • HappyWay

      HappyWay

      30 grudnia 2015, 12:37

      Dzięki! :))

  • Nejtiri

    Nejtiri

    29 grudnia 2015, 22:21

    zawsze kijki mozesz zamienic na narty biegowe. ;)) Napoj kokosowy wyglada pysznie, choc ja za kokosemnie przepadam osobicie.. ;)

    • HappyWay

      HappyWay

      30 grudnia 2015, 12:39

      Kiedyś za czasów mojej szczupłości próbowałam, nart, ale bałam się o kolana :P

  • Meffis

    Meffis

    29 grudnia 2015, 10:37

    powodzenia z wyzwaniem! ;>

    • HappyWay

      HappyWay

      29 grudnia 2015, 12:10

      Dzięki!

  • Anpio7

    Anpio7

    29 grudnia 2015, 10:16

    Fajny pomysł z tym wychodzeniem 2016km, może i ja się podłączę tyle, że planuje połączyć chodzenie z jeżdżeniem rowerem. Dzięki za przepis na mleko kokosowe, fakt,że teraz zrobię z wiórków kupnych, ale może kiedyś tak jak Ty, bo Mikołaj dał mi malakser, więc serwuje wszystko z niego co się da. Pozdrawiam :)

    • HappyWay

      HappyWay

      29 grudnia 2015, 12:10

      No to jak już się ma malakser, to n ie ma wykrętów :D Co do wyzwania, ja lubię bardzo w różnych uczestniczyć, więc kto wie, może chociaż z pół machnę :D Pozdrawiam!

  • Maya27kc

    Maya27kc

    28 grudnia 2015, 21:20

    Zerknęłam szybko na twój status wagi i... wow! jestem pod wrażeniem! :) Jesteś na diecie, liczysz kalorie? czy to w większości zasługa sportu? :)

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 22:13

      Komentarz został usunięty

    • Maya27kc

      Maya27kc

      29 grudnia 2015, 00:40

      Zawsze wydawało mi się że sport przede wszystkim, ale chyba muszę więcej uwagi poświęcić zdrowej diecie :)

    • HappyWay

      HappyWay

      29 grudnia 2015, 01:02

      Jezu XD dopiero teraz zobaczyłam co mi telefon na wypisywał xD chodziło mi o to, że przede wszystkim to zdrowe odżywianie, sport to tylko kijki i to miałam przerwę. Wybacz za to poprzednią wypowiedź, wracałam z pracy (3godziny wcześniej) chciałam odpisać na telefonie no i jak widać, nie ogarnęłam :) mam nadzieję, że nie masz mi za złe!

  • Cyklamenka

    Cyklamenka

    28 grudnia 2015, 17:24

    A u mnie właśnie leży sobie taki orzech od mikołajek i nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić :D Czy możesz mi podpowiedzieć jak najsprawniej odlać tą wodę z kokosa przed jego rozłupaniem i czym najlepiej go rozłupać (nożem, toporkiem jakimś?). Podpowiedz mi proszę do czego mogę użyć takiego mleka kokosowego, czy nadaje się np. do smoothie albo do bezpośredniego picia?

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 18:45

      Masz 3 dziurki na górze orzecha jedna z nich powinna łatwo puścić - mąż przebił ją srubokretem i przez nią wylewalismy wodę później dużym nożem tępym końcem trzeba bić, aż skorupa pęknie. Ja mleko dodaję do owsianek czy koktajli

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 18:46

      Bić w środek orzecha*

    • Cyklamenka

      Cyklamenka

      28 grudnia 2015, 20:20

      Wielkie dzięki za podpowiedz, niestety chyba mój orzech jest stary bo nie chlupocze ;(

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 22:22

      Kurdę szkoda, ale spróbować możesz chociaż rozlupac go, a no i nie ma za co!

  • angelisia69

    angelisia69

    28 grudnia 2015, 17:01

    ja nie umialam i mlotkiem i przecinakiem walilam i na nic :P hihi ale jak facet w domu to jest inaczej. Mleko kiedys probowalam z wiorek robic,ale stracilam cierpliwosc :P pozatym ciezko oszacowac kcal Powodzonka

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 18:47

      Ciężko oszacować to fakt dlatego używam raz dziennie w niewielkiej ilości :D

  • Ataner..

    Ataner..

    28 grudnia 2015, 15:46

    Pyszne mleczko :)) zajrzę do biedry bo też potrzebuje kalendarza.

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 16:37

      Jak za dyszkę to te kalendarze fajne są ;)

  • mineralka123

    mineralka123

    28 grudnia 2015, 15:22

    kocham kokos <3

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 15:27

      Ja też, od zapachu, aż po wiórki :D

  • Naomi666

    Naomi666

    28 grudnia 2015, 14:59

    O widzę,że kijki cały czas w ruchu :)

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 15:28

      Oczywiście planuje chodzić cały czas :D

  • Sunniva89

    Sunniva89

    28 grudnia 2015, 13:47

    gdzie kupiłaś takiego kokosa?

    • HappyWay

      HappyWay

      28 grudnia 2015, 13:48

      W kauflandzie, ale widziałam też w tesco i czasami w biedronce, za jakieś 2zł były

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.