Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a jednak:(( ryż, kurczak i warzywa :/
12 listopada 2015
Hej
Nastrój u mnie nie najlepszy stało sie to czego sie bałam dostałam dietę od trenera.. I głownie jest to ryż, kurczak i warzywa .. Zamienniki to do ryżu : wybrane kasze, makarony, kurczaka : wybrane ryby, indyk, wołowina i jeszcze kilka o! I tyle ... No ale cóż juz od dziś jestem na tej monotonnej diecie ale chyba cos jest nie tak ?? Bo tego żarcia nie da sie wciągnąć !! No czubaty talerz .. Dziś na treningu sie go zapytam ocb bo nie wiem jak ja przeżyje ;((
No ale cóż jak ma działać to będę tak jadła ;)
therock
12 listopada 2015, 23:28trener na bank ma rację :)
aluna235
12 listopada 2015, 21:46To chyba nie jest motywujące jeść coś co Ci po prostu nie odpowiada. Ja bym tak nie mogła, zaraz bym się zniechęciła. Nie powinno być monotonnie, powinno być smacznie, kolorowo, zdrowo i tak jak lubisz. Coś trzeba zmienić, bo nie pociągniesz długo. Trzymaj sie kochana!
hollyhok
12 listopada 2015, 21:09Ja nie kumam... wszyscy mówią, że kurczak to największy syf i największa chemia a non stop tylko to polecają.
hepiolcia
12 listopada 2015, 20:11Na pewno sobie poradzisz, kto jak nie Ty! :)
klaudiaankakk
12 listopada 2015, 19:39przyzwyczaisz się :)
laauraa
12 listopada 2015, 18:52A śniadanie? kolacja? przekąski? chyba już nie kurczak i ryż? :D
Mama_Krzysia
12 listopada 2015, 18:20Oj tam z tego można zrobić ekstra dania :-). Głowa do góry
angelisia69
12 listopada 2015, 16:52zazwyczaj trenerxy daja diety: ryz/brokul i piers z kurczaka :/ nudne to i monotonne i ciezko by mi bylo na tym wytrwac.Dieta musi byc urozmaicona zeby kazdy posilek byl przyjemnoscia a nie katorga
saga86
12 listopada 2015, 16:40Nie wiem dlaczego, ale zawsze tak słyszę od osób, które dostały jadłospisy, że tego się nie da zjeść. Ty akurat masz inaczej, bo byłaś szczupła i podczas ciąży przytyłaś, ale często osoby, który wcześniej jedzą bez kontroli potem właśnie komentują swoje jadłospisy, że nie do przejedzenia. Mi tam zawsze mało, chociaż zauważyłam, że owszem skurczył mi się żołądek od tych diet, ale wiem dlaczego, bo kiedyś jadłam dużo więcej. Dla leni takich jak ja są głodowe porcje, bo ja mało się ruszam. A Ty jak się będziesz ruszała to można sobie pojeść :)
wiolla89
12 listopada 2015, 15:31nie marudź!!!! o! :)
Maarchewkaa
12 listopada 2015, 14:51hmmm ten zestaw jest moim ulubionym obiadem...heh. no ale nie każdy lubi ryż, kurczaka plus warzywa...ja codziennie bym mogła to pochłaniać :)