mam dziś kiepski dzień ;( właściwie to cały czas płacze nie mogę sie pogodzić z tym pieprzonym życiem może uznacie mnie za idiotkę ale jedyne na co mam teraz ochotę to sie nachlac i zapomnieć (oczywiście tego nie zrobię bo nie ma D i nie miałby sie kto małym Zajac ale jak wróci to sie zastanowię pewnie wystarczy mi jedno piwo.. Nie piłam prawie rok) dziś dobiłam małego na własne życzenie patrzyłam jak cierpi;(
Jak wiecie ma uczulenie na laktozę i białka mleka dlatego zaprzestałem karmienia piersią i przeszłam na butelkę żeby odmierzać odpowiednia ilośc leku na ml mleka No ale powoli zaczynałam odciągać mniej mleka.. Dostawilam go wiec troche wczoraj owszem wymiotował ale myslalam ze to tuńczyk którego jadłam troszkę ale jednak oczywiście dostał wcześniej krople na oko No bo niby z kad mam wiedzieć ile zje ?? Dziś jadł godzinę rowniez dostał krople i zaczęła sie masakra wcześniej jadł modyfikowane i było ok normalnie zygal jak nie wiem płacz gorszy niż kiedykolwiek słyszałam ;(( zadzwoniłam do pediatry i mam go nie dostawiać bo zbyt silnie reaguje najprawdopodobniej dałam za mało kropli dokropilam mu wiec i nic ! Dopiero usnął od 9!! A ja Siedze i płacze tak bardzo chciałam go karmić tak walczyłam i po co.. Do jutra ma jeść modyfikowane dopiero koło południa mam podać swoje w butli z lekami ale martwię sie czy nie zaniknie mi pokarm juz z prawej piersi niewiele odciągam mimo picia herbat laktacyjnych ;(
Pieprzone życie myslalam ze juz jest wszystko dobrze i jedynym zmartwieniem będzie waga...
A tu moje marzenia legły w gruzach ciekawe ile jeszcze będę wstanie dawać mu moje mleko zanim zaniknie..
Udzicha
14 sierpnia 2015, 09:05moja droga czas swoją chorą ambicję wsadzić głęboko w kieszeń i zapomnieć, jeżeli syn reagują tak zle na twoje mleko to znaczy że na mm będzie mu lepiej, ja również bardzo chciałam karmić ale zderzenie z rzeczywistością szybko sprowadziło mnie na ziemię:)) P.S naprawdę nie czytaj tych głupot na różnych forach że wszystkie kobiety tak ładnie karmią bo to takie zdrowe i w ogóle,owszem jest zdrowe ale dla dzieci mniej wymagających i tyle(mój syn zjadał takie ilości mleka na początku że gdybym miała 5 dużych cyców to nie dałabym rady go wykarmić bez mm)pozdrawiam
Happy_SlimMommy
14 sierpnia 2015, 12:53tak też właśnie zrobię starałam się to najważniejsze :)
wb1987
13 sierpnia 2015, 21:31Tak mi przykro, że u Was takie kłopoty, bo wiem jak bardzo chciałaś karmić. Może skonsultujesz się jeszcze z innym lekarzem? szkoda rezygnować z piersi...
Happy_SlimMommy
14 sierpnia 2015, 12:54kontaktowałam się... i to właśnie zalecenie:/ cóż życie... póki mam będzie jadl moje mleko ale z butli...
wb1987
14 sierpnia 2015, 14:34Mam nadzieję ze przetrwacie ten trudny czas :*
Vitaliowaladyy
13 sierpnia 2015, 06:19Glowa do gory choc wiem co czujesz. Z wpisu zrozumialam ze musialas na chwile zaprzestac karmic piersia...czy całkowicie? U mnie bylo tak ze niunia nacwadze nie przybrała a schudła na piersi i kazano dawac mm. Poczula butelke i ssac piersi nie chciala. Odciagam po 70-80 ml i daje z butli , reszte sztuczne.
Happy_SlimMommy
13 sierpnia 2015, 07:39Mój jest uczulony i muszę mu podawać krople konkretna dawkę na ml. Wiec pierś jest wykluczona dopóki nie przejdzie mu alergia ;/
Vitaliowaladyy
13 sierpnia 2015, 10:00Zeby nie stracic pokarmu odciagaj duzo lakratorem. I nie wiem skoro nie moze narazie naturalnego to mroz mleczko albo wylewaj ale odciagaj to utrzymasz laktacje.
domisiaaaa
12 sierpnia 2015, 23:13Przeciez.modyfikowane to nie koniec świata. Trudno sie.mowi. Przecież dla swojego ego nie będziesz swojego Skarba meczyc:-( jestes wspaniala mama, tyle wysilku wlozylas w to aby karmić piersią....nie udalo sie, trudno ale probowalas,chcialas-to sie liczy. Tyle.dzieci je mm i rosną, rozwijają sie dobrze sa zdrowe itp... A.Ty.pamiętaj jestes super mamuśka! I tak ma byc
Agaciatbg
12 sierpnia 2015, 20:59Ojej ja Cie niestety nie rozumie bo nie czuje potrzeby karmienia piersią. Ale Glowa do góry, ważne żeby maly byl zdrowy :)
wiolla89
12 sierpnia 2015, 20:43kochana ja swojego od poczatku karmię modyfikowanym, i jest silny, zdrowy, wesoły, przybiera na wadze i jest szczęśliwy!! a chłop taki że ciuszki 68 sa na niego dobre, a jutro kończy 3 miesiące. głowa do góry!
Happy_SlimMommy
12 sierpnia 2015, 20:11Dziekuje Kochane za wsparcie :** wiem ze modyfikowane to nie koniec swiata sama tez tak bylam karmiona.. po prostu jest mi przykro tak bardzo chcialam i tak duzo wysilku wlozylam zeby moc go karmic naturalnie jednak zycie lubi minzagrac na nosie.. i wywinelo mi taki numer zebym juz nie mogla tego zmienic . Ale przezyje to moze po 3 miesiacu przejdzie mu ta alergia i sie pogodzi z cycusiem :)))
hollyhok
12 sierpnia 2015, 19:56Może odciągaj swoje i np. mroź? Podobno takie można miesiąc przechowywać a i nie zaniknie Ci laktacja. Trzymaj się, przecież jesteś wspaniałą mamą! :*
1985natalia2
12 sierpnia 2015, 19:21Kochana póki masz mleko to mu dawaj ale karmienie modyfikowany to nie jest tragedia. Ja wcale nie byłam na cycku bo moja mama pokarmu nie miała i w 85roku dostawalam o dużo gorszej jakości od aktualnie dostepnych a żyje i mam się świetnie uszy do gory
ewelka2013
12 sierpnia 2015, 18:20Trzymaj się kochana....
kachna_grubachna
12 sierpnia 2015, 18:09ściskam :(