nie mogłam zwlec sie rano z łóżeczka....
7.00 parówka z cebulką...
kawusia i kawusia....
cos mam dzisiaj dzionek kiepski.... jeszcze szefowa wymysliła jakąś durną robote.... chyba tylko po to by miała świadomość że się nie nudzę.... wcale nie mam weny by się za to zabrać...czas na kawusię kolejną bo zasnę pod biurkiem normalnie....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.