poranna pobudka była okropna.... zwlec się z łózka nie mogłam i nadal jakaś niedobudzona jestem.... i nadal obolała.... ale nie ma co się rozczulać trzeba iść dzisiaj na siłownię....
nasmarowałam się jakimś rub aromem, łyknełam apap i ma być coraz lepiej
7.00 owsianka + otreby
a teraz czas na?? kawusię.... ślicznie sie uśmiecha hihi
smacznego!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.