na obiadek 17.00 zjadłam flaki... mniam mniam
20.30 pierniczek, chleb z galantyną drobiową
klientka wyszła zadowolona z nowymi pazurkami... aż mi się tęskno zrobiło do moich tipsików... ja na razie jestem bez... buuuu
oki idę juz spać by pierniczki więcej nie kusiły!!
dobrej nocki...