Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny miesiąc za nami


Od operacji minęło już 10 tygodni. Od 4 żyję całkiem normalnie. Jem to na co mam ochotę, choć staram się żeby było to coś zdrowego - skoro i tak jem tak mało to nie mam zamiaru wrzucać w siebie śmieci. Ale przyznam się bez bicia zdarzyło mi się jeść pizzę i kebab (a raczej samo z niego mięso)...pizzy zjadłam 1/2 kawałka, mięsa z kebaba hmmm porcja jaką dostałam ważyła 150g i podana była z sosem czosnkowym - zjadłam może 1/4. 

Jestem z siebie dumna. Zmotywowało mnie to wszystko! Rzuciłam palenie i przestałam prawie całkowicie pić alkohol - od operacji zdarzyło mi się wypić 2 drinki i kieliszek wina. 

Dzieki zrzuconym kilogramom, a jest ich już ponad 20, odzyskałam wiarę w siebie i swoje umiejętności i dostałam fajną pracę. Czuję się bardzo dobrze psychicznie i fizycznie. Nie mam zadyszki kiedy szybko chodzę. Dziś byłam u lekarza medycyny pracy po zaświadczenie do umowy o pracę i miałam mierzone ciśnienie na wieść o tym, że lecze się na nadciśnienie. Wyszło bardzo niskie i pani dr powiedziała, że powinnam się skontaktować ze swoją lekarką i odstawić leki!! 10 tyg od operacji odstawiam leki na nadciśnienie!!! Jestem nowym człowiekiem i jeszcze nigdy nie było we mnie tyle siły!!

A no i minęło nieco ponad miesiąc od ostatnich zdjęć więc wrzucam kolejne porównanie.

1. przed operacją, 2. około 5 tyg od operacji i 3. 10 tyg po operacji.

I bokiem (dokładnie taki sam układ czasowy):

Do tej pory chodziłam regularnie na siłownie teraz jednak nie mam na to zbyt wiele czasu:( Ale ćwiczę ile mogę i wszystko razem jak widać daje efekty:)

Pozdrawiam!

  • balbenia

    balbenia

    28 marca 2014, 10:53

    Najważniejsze ,że się super czujesz.Wyglądasz super:)

  • MargotG

    MargotG

    28 marca 2014, 08:08

    Różnica nie do podważenia :) Gratuluję!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.