Byłeś cieniem mojego blasku
Czy nas poczułeś?
Kolejna gwiazda
A ty znikasz
Obawiam się, że nasz cel jest poza zasięgiem
Chcę zobaczyć nas
Rozświetlonych
Gdzie teraz jesteś?
Gdzie teraz jesteś?
Gdzie teraz jesteś?
Czy to wszystko sobie uroiłam?
Gdzie teraz jesteś?
Czy byłeś tylko w mojej wyobraźni?
Gdzie teraz jesteś?
Atlantydo*
Pod powierzchnią morza
Pod powierzchnią morza
Gdzie teraz jesteś?
Kolejny sen,
Potwór szaleje wewnątrz mnie.
Jestem przygaszona**
Jestem przygaszona
Tak zagubiona
Jestem przygaszona
Jestem przygaszona
Tak zagubiona
Jestem przygaszona
Na płytkich wodach nie znalazłam
tego, czego potrzebowałam.
Odpuszczam sobie
Coraz głębiej nurkowałam
Wieczna cisza morza
Oddycham
Rozjaśniona
Gdzie teraz jesteś?
Gdzie teraz jesteś?
Pod jasnymi
Lecz wyblakłymi światłami
Rozpalasz moje serce
Gdzie teraz jesteś?
Gdzie teraz jesteś?
Gdzie teraz jesteś?
Atlantydo
Pod powierzchnią morza
Pod powierzchnią morza
Gdzie teraz jesteś?
Kolejny sen,
Potwór szaleje wewnątrz mnie.
Jestem przygaszona
Jestem przygaszona
Tak zagubiona
Jestem przygaszona
Jestem przygaszona
Tak zagubiona
Jestem przygaszona...
EwaFit
11 kwietnia 2017, 22:24Piękne wykonanie cudnej piosenki...
diuna84
11 kwietnia 2017, 21:59a z czym to się wiąże jako całość ?... ok chyba się domyślam przy odp poniżej. SIŁY TATUSIU CI ŻYCZĘ
Berchen
11 kwietnia 2017, 21:44piekne,odpowiada mojemu dzisiejszemu bardzo smutnemu nastrojowi. Bardzo podoba mi sie twoje zaangarzowanie w prawa rodzica, wczoraj mialam bardzo dla mnie smutna , przykra rozmowe w przedszkolu, gdzie pracuje piecioletnia Nina jest ciagle smutna, zapytalam dlaczego - opowiedziala mi ze swego tate moze widziec tylko w weekend i bardzo za nim teskni, musialam sie wstrzymac by sie nie rozbeczec. Przykrym jest gdy dzieci cierpia bo dorosli nie moga sie dogadac.
GrzesGliwice
11 kwietnia 2017, 21:50Nie cieszę się, że rozumiesz temat... wolałbym aby problem dotyczył tylko mnie i nikt inny nie wiedział o co chodzi i dlaczego... Niestety tak nie jest... To spory problem... Z czasem doceni, że może tatusia widywać chociaż w weeekndy... (niestety) Życze takim dzieciakom jak najlepiej...
Berchen
11 kwietnia 2017, 21:57jasne ze jest strasznym ze w zasadzie w grupie 25 dzieci mam tylko pojedyncze, ktore zyja w pelnej rodzinie, rozwoj w ta strone mnie przeraza. Moj partner ma mieszkanie do wynajecia - szokuje mnie to ze jak mieszkanie jest wolne to zglaszaja sie przedewszystkim samotne matki z dziecmi szukajace mieszkania, Poniewaz nie wiedzialam co mam temu dziecku odpowiedziec - zaczelam ja wypytywac jak spedza ten czas z tata, zeby jej pokazac jak piekny jest ten czas i ze te chwile trzeba wykorzystac. Tak czy inaczej przytlacza mnie ten problem.