Cześć Wam.
Dzisiaj już wtorek... jakoś nie mogę się pozbierać i powrócić do rzeczywistości po weekendzie. Nie mam czasu na ćwiczenia, nie mam czasu na porządne jedzenie, dopada mnie depresja i nic mi się nie chce...
Żartowałem!!!
Jest super! Jak pewnie wiecie w miniony weekend były Andrzejki... mało tego, że Andrzejki to jeszcze podwójne urodziny (osiemnaste) Działo się...oj działo!
W sobotę po pracy szybko się ogarnąłem i odrobiną luksusu (PKP Inter City) pojechałem....w siną dal.
Na miejscu około 20-ej, szybka kawusia, coś tam jeszcze i na przed dziewiątą na imprezę.
Na miejscu spotkaliśmy się m.in. z drugą solenizantką i...zabawa się zaczęła. Lokal bardzo pozytywnie nas zaskoczył a dla niektórych wręcz nabrał innego charakteru... wszystko zależy od towarzystwa z którym się człowiek bawi
Piwko, jakieś jedzonko, kręgle, parkiet i zaje***cie głośna muzyka!
Do domku udaliśmy się bladym świtem, a spać... hmmm... Niektórzy o tej godzinie jedzą śniadanie
Impreza była fantastyczna, fantastyczne miejsce, fantastyczni ludzie... Oj dawno się tak nie bawiłem! (dziękuję )
Niebawem Sylwester ale chyba w tym roku nic z tego nie wyjdzie...zobaczymy jak będzie. Jak to mówią... nie ważne gdzie, ważne z kim!
EwaFit
29 listopada 2016, 23:16No to świetnie, że tak się dobrze bawiliście :) Czasem warto wyjść na taką imprezę i zderzyć codzienność z miłym towarzystwem przy dobrej muzyce i otoczeniu :)
GrzesGliwice
29 listopada 2016, 23:19Uważam,że należało się nam jak mało komu...
EwaFit
29 listopada 2016, 23:24:) Poza tym, masz dobra rękę do pisania relacji :) Swietny tekst !
tibitha
29 listopada 2016, 12:17To zaszalałeś. Moje andrzejki z kawałkiem ciasta czekoladowego i kawą z wkładką wypadają bardzo blado :) A co do Sylwestra to jeszcze 32 dni, więc wszystko jest możliwe :D Pozdrawiam Angela :D
GrzesGliwice
29 listopada 2016, 18:59Teoretycznie wszystko jest możliwe, jednakże na grudzień mamy jeszcze sporo planów, później święta... Może nie wystarczyć $$$ (czasu -hi hi)
diuna84
29 listopada 2016, 10:52bije mi z ekranu pozytywna energia.. ale wstęp "Dzisiaj już wtorek... jakoś nie mogę się pozbierać i powrócić do rzeczywistości po weekendzie" u mnie bardzo realny ! ha ha super jak wszytko się udało ;)
GrzesGliwice
29 listopada 2016, 18:57Tak... sporo się udało w związku z "Andrzejkami" :-P
diuna84
29 listopada 2016, 23:09To dobrze że choć ty masz dobry humor. Naprawdę się cieszę że wszystko było fantastycznie.