Cześć cześć!
Wróciłam, znów tu jestem chociaż minęło już kilka lat to odpaliłam swoje stare konto. Co się działo w tym czasie -
Schudłam do 85kg, przytyłam do 111kg i znów schudłam.
Wieczna walka to się chyba nie skończy :D
Teraz cel:60kg do października. W październiku będę szukać sukni ślubnej więc motywacja ogromna :D mam nadzieję,ze się uda ! Kolejnym razem napiszę Wam więcej :) buziaki ! Elo !
aniloratka
2 maja 2024, 16:48witaj z powrotem :D
ognik1958
29 kwietnia 2024, 05:29Hmm..działasz spontanicznie i spontanicznie już po schudnięciu odpuszczasz sobie i to wielki błąd bo trzeba se wypracować zasady.... podobnie jak było to u mnie i przestrzegać je stety czy nie .... już na zawsze .Ja wypracowałem ich z 10 i po schudnięciu 50 kg pozwoliły mi przetrwać już 2 latka bez cofki na wadze.... tyle i aż tyle -powodzenia
gryfnaa
29 kwietnia 2024, 11:10Nie do końca się zgadzam :) po schudnięciu swoją wagę utrzymałam przez 2 lata.- więc nie aż tak spontanicznie szybko odpuściłam :).jednak racja… nie doszłoby do tego gdyby były wprowadzone zasady, których bym nie łamała :) Również życzę powodzenia.
Mirin
29 kwietnia 2024, 05:26Cześć Gryfina, powodzenia! Jesli masz ochotę na grupę wsparcia zajrzyj do nas - Razem ku zdrowiu i kondycji - jeśli Ci sie spodoba działaj z nami.
gryfnaa
29 kwietnia 2024, 11:12Dzięki! Wpadnę ;)