Dziś dzień matki i mój syn o mnie pamiętał z rana, złożył życzenia a drugie zdanie: "możesz mi przelać pieniądze"... facepalm... powiedziałam, że nie, bo nie ma mnie w domu. Zaraz zadzwonił z życzeniami drugi syn, drugie zdanie "to ile mam mu przelać? potem mi oddasz..."
Ciekawe czy by pamiętali gdyby nie kryzys finansowy?....
No może facebook by i m przypomniał ;P
A le ja o mamusi pamiętałam, kwiatka jej nie kupiłam, tylko maliny i dokleiłam kokardkę. Maliny uwielbia a kwiatów naprawdę nie ma gdzie stawiać, w jedynym miejscu stoją świeże konwalie.
Ale mam dylemat co mam jej kupić na urodziny, ma w pierwszy dzień lata, niby sporo czasu, ale jak coś z allegro to już trzeba myśleć.
Dziś leniwy i zupełnie niesportowy dzień, nawet na spacer nie poszliśmy. Ale jest miło.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
NaDukanie
27 maja 2013, 17:15Ważne ,że pamietali :) a maliny fajny pomysł...
anabel87
27 maja 2013, 09:04skąd znam to... to jak mój brat, dzwoni tylko wtedy jak coś potrzebuje :P miłego dnia
MllaGrubaskaa
27 maja 2013, 08:08Dzień leniwca od czasu do czasu potrzebny , a tym bardziej jak ma się święto ;))
Mileczna
27 maja 2013, 07:56czasami potrzebna jest przerwa :)) może dla mamy jakis masaż w day spa?
Kasia2701
27 maja 2013, 06:30Oj kochana nie przejmuj się tak to tylko faceci oni nie myślą tymi samymi priorytetami co my, jak będą ojcami to może w tedy zrozumieją. Dzień bez ćwiczeń tylko dla siebie też należy się każdemu:))) POWODZENIA
piekna.i.mloda
26 maja 2013, 22:39a ja dostalam super kurtke od corki, chlopcy dali mi prezent jak byl dzien matki w UK - mialam dwa razy w tym roku :))) pozdrawiam
AnielaKowalik
26 maja 2013, 20:12Odpoczywaj, jutro nowy tydzień to sobie znowu dasz w kość :) Miłego wieczora ;)
Herbata185
26 maja 2013, 20:11Ja tacie doładowuję karnet na basen, mamie kupiłam 6 voucherów do kina. Byli już na dwóch filmach i są bardzo zadowoleni. Teściom kupiłam bilety do teatru, rodzicom nie mogłam kupić (tam gdzie mieszkają nie ma teatru).
holka
26 maja 2013, 19:56Nasze kochane "drogie" dzieci ;) ... pomysł z malinkami bardzo fajny...ale jeśli chodzi o prezent urodzinowy to nie mam pomysłu...Odpoczywaj, jutro znowu do boju!