Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 3ci dzień 7my


Dziewczyny, ja sprzątam i mój dom wygląda dobrze i jest dobrze zorganizowany. Chodziło mi o to, że zmieniły mi się priorytety,  pranie, czy odkurzanie może poczekać, bo i tak to w końcu zrobię, a trening nie poczeka, bo jak nie zrobię go w określonym czasie, to w ogóle do niego nie dotrę, a za długo tak żyłam i chcę to zmienić. A z czasem będę miała więcej energii na wszystko. Od tego roku mam też mniej obowiązków i mogę sobie na więcej pozwolić, bo drugi syn wyprowadził się do akademika i żyjemy sobie spokojnie z mężem i psami, a chłopaki wpadają czasami na weekend. I wiecie co wam powiem, w ogóle nie czuję syndromu pustego gniazda, potrafię sobie zapełnić czas, wręcz mam go za mało, a czuję wolność, że robimy co chcemy, nie trzeba nikogo nigdzie wozić, odbierać itd,a i tak zawsze sobie znajdziemy z mężem za dużo zajęcia i mamy pełno planów.
Wracając do tematu pamiętnika, dziś był spacer i odpoczynek od treningów.
A przed chwilą doznałam olśnienia, byłam nastawiona na jutrzejszy trening na pompki i drążek, a zajrzałam do planu treningowego, a jutro joga, czyli totalny relax i zmiana.
Dziś na śniadanko tradycyjnie owsianka, dziś nie było treningu to zjadłam ją rano. Potem zjadłam winogrona i pół banana. Na obiad zrobiłam udka obdarte ze skóry duszone w dużej ilości cebuli. Zrobiłam jeszcze bigosik- kapusta duszona na porcji rosołowej(bez skóry), do tego kiszona kapusta, pieczarki, podsmażona cebulka i przecier pomidorowy.
Dziś naczytałam się o oleju kokosowym, jako jedyny tłuszcz nie odkłąda się na boczkach, są dwie wersje rafinowana i tłoczona na zimno. Ten na zimno pachnie kokosami (nie cierpię tego smaku i zapachu), rafinowany jest bezzapachowy.
Dopiero dziś doczytałam, że ten rafinowany też nadaje się do smażenia, a mam go zawsze w łazience (do olejowania włosów), jutro przeniosę go do kuchni i poinformuję o efektach, jestem bardzo ciekawa.
Znalazłam też fajny blog z przepisami, niektóre pomysły powielę w kuchni, facet odtłuszcza potrawy i co dla mnie ważne ma dobrą organizację, lubi zamrażarkę i nie spędza wiele czasu w kuchni, to tak jak ja ;)
http://fitness-food.pl/blog/
  • ibiza1984

    ibiza1984

    28 stycznia 2013, 00:15

    Lubię gotować, ale nie lubię spędzać w kuchni całego dnia. Blog - godny polecenia. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.