To już 15ty dzień jak tu jestem i ćwiczę. Dziś wcześniej wstałam, żeby na spokojnie wyrobić się z treningiem, jak budzik dzwonił było ciężko, wstałam przy trzeciej drzemce, ale jak skończyłam trening, to poczułam niesamowitą satysfakcję, że to zrobiłam.
Dziś było coponiedziałkowe ważenie i wyszedł równiutko 1kg mniej niż tydzień temu, jestem zadowolona i happy
Weekend był poprawny dietowo, na obiad zrobiłam kurczaka obdartego ze skóry z dużą ilością cebuli, marchwią w słupkach i pieczarkami, wszystko to wsadziłąm do woreczka do pieczenia i do piekarnika, jaka ta cebula była cudowna, mniam. Do tego buraczki i ryżu odrobinę. Kolacja to 2jajka na miękko, kupuję małe, bo czy małe czy duże zawsze jem dwa ;), pomidor, papryka, reszta cebuli z obiadu. W między czasie była mandarynka i solidny psiowy spacer.
Znalazłam na jednym blogu kwintesencję co robi z naszym organizmem syrop glukozowo-fruktozowy, którym nam dosładzają prawie wszystko, bo jest tańszy od cukru. Czytajcie etykiety, a na razie o syropku, wrzucam link
http://skonczony-idiota.blogspot.com/2013/01/kacik-dietetyczny-syrop-glukozowo.html
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lenaw1980
22 stycznia 2013, 12:11Super gratulacje :) Artykuł ciekawy, prosty i dosadny.
jestemaleznikam
22 stycznia 2013, 00:01świetnie :) gratuluję !!
wiosna1956
21 stycznia 2013, 13:28gratulacje !!! podziwiam