Dziewczyny jesień rozkręciła się na dobre, pogoda nie sprzyja odchudzaniu i aktywności.. to przynajmniej moja odczucia. Nie rozleniwiajmy się jednak.. jedziemy z tym koksem Chyba dzisiaj humorek mi dopisuje choć naprawdę nie mam powodów. Cały ranek spędziłam na poszukiwaniu koszuli dla synka, bo jutro dzień nauczyciela i chyba w przedszkolu mają jakiś występ. Dzieciaki mają być na galowo. Temperatura ledwo powyżej 0 a ja latam jak głupia od sklepu do sklepu, od lumpeksu do lumpeksu... już traciłam nadzieję, ale na szczęście mamy taki komis dziecięcy - tam jest po prostu wszystko no i koszula biała też była.
Tyle się nachodziłam i zmarzłam więc stwierdziłam że odpuszczę ćwiczenia. Teściowa znowu miała coś innego na głowie dlatego znowu nie poszłam na siłownię. Umówiłam się na jutro! Nareszcie! W domku trochę też latania, ogarniania i gotowanie zupek, robienie deserku dla Malutkiej. Teraz śpi a synek u wujka więc mam chwilkę dla siebie.
Zaparzę moją zieloną Yerbę i trochę poleżę
Jutro siłownia, w czwartek i w piątek wątpię, żeby teściowa się zgodziła znowu zostać z małą. Nie muszę nawet pytać.. więc aktywność będzie w domku. W sobotę pójdę na siłkę. A w niedzielę jeszcze nie wiem... może pogoda się poprawi, ale wątpię.. wydaje mi się, że już tak cały czas będzie aż do .....wiosny !!!!!!!! Ale mimo tego.... dziewczyny nie dajemy się jesiennej szarówce i jesiennej chandrze!! Dajemy z siebie wszystko by na wiosnę być uboższe o te parę kilo a nie bogatsze !!
Pozdrawiam cieplutko
Stokrotka19822
14 października 2015, 16:44to i tak takie latanie bieganie to też gubienie jakiś kalorii :) niestety pogoda nie sprzyja niczemu choć weekend ma być już lepszy :)
polishpsycho32
14 października 2015, 00:04ja wole sie odchudzac jesienia i zima..na wiosne i lato zbyt duzo pokus nad morzem
jaworek90
13 października 2015, 20:49Dziś już za późno, ale obiecuje Ci ze jutro Twój wpis wydrukuje oprawię w ramkę i wyśle Ci w tej paczce, co się szykuje już! Wpis jest tak,pozytywny, ze pojawia się uśmiech ☺ widząc każde kolejne słowo. I nie chodzi tu o kolorowy tekst. P.s. Kupowałam dziś spodnie i przeraziłam sie rozmiaru... Oczywiście na plus ale byłam w ciężkim szoku. Buśki.
grubciaakasia
13 października 2015, 21:06sama się dziś zaskoczyłam .. swoim podejściem, oby mnie nie opuszczało :) dzieki za miłe słowa
Hiroki
13 października 2015, 20:45Ach, potrzebowałam przeczytać taki post. Dzięki za motywację!
grubciaakasia
13 października 2015, 21:07cieszę się, że kogoś motywuję :)
anejka75
13 października 2015, 18:36Super zapał.... Pozazdrościć
Idealnawaga1
13 października 2015, 15:59Daj trochę tego zapału!
jaworek90
13 października 2015, 20:53uszy do góry!
jamida
13 października 2015, 15:48Zazdroszcze dobrego humorku
saga86
13 października 2015, 15:43Właśnie świetne powiedziane, abyśmy były na wiosnę ubogie w zbędne kilogramy :) a bogate w zadowolenie z siebie :)
KASI2013
13 października 2015, 15:43... dajemy :D... ja już po przysiadach brzuszkach bieganiu ...skalpel z ciężarkami i tabata również zaliczone dzisiaj :))) pozdrawiam i miłego relaksu życzę :)
grubciaakasia
13 października 2015, 16:01wow, dajesz czadu :) to się nazywa wytrwałość :) i zapał
Maarchewkaa
13 października 2015, 15:42udanego wypoczynku po lataninie:)