Wczoraj było całkiem całkiem, oczywiście mogło by być lepiej. Po kolacji zjadałam chyba ze 4 kupeczki do lodów :/ a w ciągu dnia między posiłkami ze 4 wafle ryżowe. A oto menu wczorajsze :
- bułka fitness z kiełbaską swojską, kawa z mlekiem i cukrem
- truskawki zmiksowane + jogurt naturalny + słonecznik
- zupa kalafiorowa z koperkiem i makaronem, bez zabielania
- ciastko owsiane, arbuz
- kus kus z warzywami na patelnie
Dziś nie mam pomysłu na posiłki. Truskawki mi się już przejadły.. wczorajszy arbuz był mnamuśny ale kupię znowu dopiero jak zjem zapasy.. mam pomarańcze, jabłka i banany do zjedzenia. Wstępnie menu na dzień dzisiejszy będzie wyglądać tak :
- 2 kromki graham z paprykarzem, kawa z cukrem i mlekiem ( to już jest w moim brzuszku)
- jogurt z bananem i żurawiną/ jogurt zmiksowany z bananem + żurawina
- zupa kalafiorowa z wczoraj
- deser aero miętowe(jogurt) pomarańcz, czekoladka kasztanki
- 2 kromki z.... jeszcze nie wiem :P
Pogoda w dalszym ciągu do bani, a miało dziś przyjść znowu lato.. na szczęście nie pada i może popołudniu się przejaśni chociaż troszkę. Poszłabym z małym wreszcie na spacer, bo mały dostał hulajnogę i trzeba wypróbować Teraz znowu obowiązki w domu i chwila dla siebie
Wczoraj strasznie mnie wzdęło, bo nie byłam cały dzień w kibelku.. dziś już byłam i trochę lepiej, ale czuję jakieś rewolucje w brzuchu.. w sumie to mam tak już kilka dni. Mam też słaby apetyt, choć organizm prosi o swoje .. ale co zrobić. Ten słaby apetyt dotyczy produktów mlecznych tak jak już wspominałam, ale także warzyw. Wolę zjeść pieczywo, jakieś pieczywka, wafle lub chrupki kukurydziane.. dlatego wczoraj takie podjadanie... ehhh... coś chyba muszę zmienić w menu.. na jakiś czas.
Miłego dnia dziewczynki Lecę zajrzeć do was
Magduch2014
5 czerwca 2014, 06:47Zupka kalafiorkowa:D wszamalam caly talerzyk u Ciebie;) mamy tak samo bardziej najem sie chlebkiem:)
grubciaakasia
5 czerwca 2014, 08:49kiedyś najadłam się musli z mlekiem itp ale teraz to mi nie wystarcza :)
WielkaPanda
4 czerwca 2014, 13:09O, przypomniałaś mi o aero miętowym. Ja potrafiłam zjeść tych deserków 6 (!!)
kompleksowa2014
4 czerwca 2014, 11:46smacznie u Ciebie , szczególnie ten kuskus z warzywami taki kolorowy :)
angelisia69
4 czerwca 2014, 10:04Lato nadchodzi ;-) mowili w pogodzie.Ale smacznie ta zupka wyglada i kuskus mniamm.Mi areo mietowy nie podpasowal,bialy jest pyszny
grubciaakasia
4 czerwca 2014, 10:18ja kupiłam dla mojego synka, bo on uwielbia kolor zielony :p no i oczywiście musiało być miętowe, dobrze że mu też smakuje :P ogolnie tego nie jadam, ale dziś mam ochotę zjeśc słodkie coś ;p