DZIEŃ 51 |
|
śniadanie |
Multiwitamina (tabl.mulsująca) 2 kromeczki z serkiem i szynką |
II śniadanie |
3 pieczywka, jogurcik |
Obiad |
Makaronowa patelnia carry |
Podwieczorek |
Jabłko,płatki czekoladowe – 2 garstki |
Kolacja |
Kromeczki z ryba. Jedna ciemna i 1 jasna |
DZIEŃ 52 |
|
śniadanie |
Kawa, platki i musli z mlekiem |
II śniadanie |
Jabłko, 2 pieczywka |
Obiad |
Barszcz ukraiński |
Podwieczorek |
Serek Danio lekki, 2 łyżeczki dżemu, garstka płatków czekol. |
Kolacja |
3 kromeczki z żywiecką, serem i ogórkiem konserwowym |
Troszkę was ostatnimi dniami opuściłam, ale dietkę staram się trzymać.
Dziś 40 brzuszków, 30przysiadów i 15min na rowerku, ale jeszcze pojeżdżę.
Odkąd mam nowy pasek w rowerku jeździ mi się ciężej. Ale to dobrze,bo bardziej wylewam poty.. no właśnie, coś ostatnio za bardzo się pocę, też to macie?
U mnie po za tym nic nowego.
Szukam pracy, ale na razie ogłoszeń brak. Bo to takie zadupie..
W sobotę robię małą imprezkę urodzinową. Będzie skromnie.
Sałatka - zdecydowałam, że to będzie jarzynowa.
Ciasto - biszkopt, w środek takie coś na bazie soku porzeczkowego i budyniu, i bita śmietana.
Alkohol - hmm... mój mąż wymyślił poncz i chyba się za to weźmie.
Może daruję sobie ciasto, bo ta bita śmietana - mega kaloryczna.
A resztę to nie wiem. Na pewno postaram się nie szaleć.
Buziaczki :*
Dziś 40 brzuszków, 30przysiadów i 15min na rowerku, ale jeszcze pojeżdżę.
Odkąd mam nowy pasek w rowerku jeździ mi się ciężej. Ale to dobrze,bo bardziej wylewam poty.. no właśnie, coś ostatnio za bardzo się pocę, też to macie?
U mnie po za tym nic nowego.
Szukam pracy, ale na razie ogłoszeń brak. Bo to takie zadupie..
W sobotę robię małą imprezkę urodzinową. Będzie skromnie.
Sałatka - zdecydowałam, że to będzie jarzynowa.
Ciasto - biszkopt, w środek takie coś na bazie soku porzeczkowego i budyniu, i bita śmietana.
Alkohol - hmm... mój mąż wymyślił poncz i chyba się za to weźmie.
Może daruję sobie ciasto, bo ta bita śmietana - mega kaloryczna.
A resztę to nie wiem. Na pewno postaram się nie szaleć.
Buziaczki :*
busiaczekkk
24 lutego 2012, 15:23A czyje urodzinki?? Twoje?? co do pocenia sie, to ja zauważyłam, że teraz też im więcej ćwiczę tym więcej wydzielam potu,,, może robimy to efektywniej... nie wiem :) Co do pracy to trzymam kciuki,, ja dobrze wiem jak jest ciężko... buźki
GMP1991
24 lutego 2012, 01:09cmniam ale pyszne menu miałąm barszyk kocham najbadziej z uszkami ale ukraiński też jadłam go chyba ostatnio 2 miesiące temu pasuje zrobić pychota i jajeczka do tego zamiast ziemniaków i jest:):): i powodzenia dalej w ćwiczeniach aha a ciasto możesz dla gości zrobić moze ud asię tobie opanować:):)
asiuniaedytaa
23 lutego 2012, 16:27poszukaj w necie inspiracji na dietetyczne przekaski na impreze i po sprawie:)
MadziaGdynia84
23 lutego 2012, 16:22No a ja właśnie nie pocę się wcale na rowerku. Nawet po 100 min schodzę "sucha". Zmęczona ale nie spocona. A jak na orbitreku jeżdżę to dosłownie leje się ze mnie.. Spokojnych przygotować do urodzin życzę. Pozdrawiam
smoczyca1987
23 lutego 2012, 16:13na pewno dasz radę :))
maares
23 lutego 2012, 15:39ehh imprezka fajnie :) jak to Twoje urodziny to nawet kawaleczek torta Ci sie nalezy, a jak sie martwisz tym ciastem to poklikaj na necie tam pelno przepisów na malokaloryczne ciacha i dosc szybkie i proste w wykonaniu :) baw sie dobrze!
Merry
23 lutego 2012, 15:24Wszystkiego naj ;** To moze zrób sernik z sera słodzika jajek i proszku do pieczenia, bardzo dobry i dietetyczny ;D
odzawszegruba
23 lutego 2012, 14:43To wytrwałości życzę podczas przygotować, ciężka sprawa z tym ciastem :)))
25rybcia
23 lutego 2012, 14:09w pl to chyba wszedzie ciezko prace znalezc... a kto ma urodzinki??? buziaki
jaworek90
23 lutego 2012, 14:09Kochana na pewno będzie wszystko pyszne... Ja spróbuję wszystkiego prócz alko... pozdrawiam
CherryWoman
23 lutego 2012, 14:02mmm... sałatka, ciasta :))) a co do wody, to im więcej pijesz, tym więcej się pocisz i oczyszczasz organizm :)
justyna.ja85
23 lutego 2012, 13:11zrób ze dwie sałatki, żebyś ty też mogła coś zjeść. Ciasto z galaretka, albo najlepiej sernik na zimno. Mniejsze zło, a i Ty nie będziesz miała wyrzutów sumienia że się skusisz :)) Udanej imprezki :))
Klaudia13600
23 lutego 2012, 12:27raz na jakiś czas można zaszaleć ihih. . buziak
sQzmeee
23 lutego 2012, 12:15uwielbiam makaronowa patelnie cary z kurczakiem mniam^^ i grzecznie mi proszę ;p ^^
sky77
23 lutego 2012, 11:59Bądz grzeczna :)
zemra79
23 lutego 2012, 11:56ciasto - nie kus!!!!!!!!!
samotnapasazerka
23 lutego 2012, 11:50Ciesz się,że się pociesz więcej spalasz wtedy. Ja się pocę tylko wtedy jak na siebie zakładam tonę ciuchów.
ewela22.ewelina
23 lutego 2012, 11:45kocana ale az nie zawsze:D ja w sb ide na ur do kuzyna ibedzie tort i napewno sobie go nie odmowie:):) co to to nie:D powodzonka;*