Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 21 - koniec 3 tygodnia

każdy ma czasem gorszy dzień, mnie tez czasem to dopada ale nie przejmuje się i ty tez nie głowa do góry.

miłego dnia;))

mój też kocha kluchy, ostatnio wogóle nie chce mi jeść obiadów, ale jak makaronu nagotuję i dam mu z sosem, to baa nawet mięska skubnie. Dlatego wygrał i zaczęłam mu makaron gotować, ciekawe kiedy mu się znudzi ;P

U mnie też okropnie dziś było z pogodą.. . Nie smuć się, dobrze będzie ;)

U nas dzis tez dzien lenia :) po 15 dopiero z pizamy wyskoczylam :)) Pozdrawiam

haha nie, to premier leci do Tokio podpisać tą chorą ustawę.

Czemu nie? podobno strasznie dużo w nim tłuszczu.

Tak jak u mnie ciapa chlapa i śnieg z deszczem, wrrry;///.Widzę też lubisz paszteciki tak jak ja chociaż są - zakazane;)).Pozdrawiam i śle buziaki:*:*:)))

Tylko nie pasztet kochana ;*** Faktycznie u mnie też nie lepiej ;) Zawsze ja mogę Cię odwiedzić jak coś będzie nie tak w końcu mam blisko ;)

a u mnie ciepło jak na tę porę roku, i całkiem przyjemnie :) idę na spacer!

dużo uśmiechu Kochana !

ehh u mnie tez masakryczna pogoda i lekko samopoczucie padniete wiec tez dzis dzien z filmami - dobrze ze dzieciaczki grzeczne :D

a u nas wiosna, slonce i 5 stopni na plusie- milej niedzieli kochana :)

Pogoda jest naprawdę dupna... Bardzo tęsknie za latem ;(

Pogoda i u mnie paskudna. Prócz wichury jeszcze leje i zacina z każdej strony... Główka do góry, nie ma co się dołować :)

Oj u mnie z humorkiem też ostatnio nie najlepiej :( Pewnie winna czekolada a dokładnie to jej brak hahahaah Miłej i leniwej niedzieli życzę ! :)

nie smuć się dwa miesiące szybko zlecą i znowu będziesz z mężusiem ;p

niedzielka musi byc leniwa szczegolnie gdy za oknem okropna pogoda :)

Na smutki polecam jakąś fajną komedię przed snem :)