I pół bułki pełnoziarnistej z serkiem szczyp. sałatą, pomidorem + duża kawa
II drugie pół tej samej bułki + mały banan
III Kapuśniak
IV jogurt naturalny + owoce z puszki bez syropu + otręby
V bułka z sałata, serkiem szczyp, pomidorem ogórkiem i jajko
Dziś menu zadowalająco ale na kolacje dobie dogodziłam całą bułeczkę. Wypiłam dwie zielone herbatki i trochę wody. Z tą woda kiepsko mi idzie.
Sprzątałam od rana do po 13. Ciężko było.. oczywiście robiłam przerwy bo przy mały się czasem nie da.. i nerwy miałam, bo dostałam @.
Mój mąż poprawił mi humorek... kupił rowerek :) szok :D Tak się cieszę.
Tak więc jeździłam 2razy po 30 min. Nie wiele, ale nie dałam rady więcej, bo ciężko. Z czasem będę wydłużać czas ćwiczeń.
Aaa aaa i robiłam pomiary i okazało się, że mam 44% tłuszczu. To nie jest wiele pocieszające.. ale to nie 49%.
Następne ważenie za tydz., a pomiary za 2 tyg.
ps. miałam dziś kłopoty z internetem:/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Nina29.tarnow
10 stycznia 2012, 16:30Wypróbuj serek wiejski np. Krasnystaw i wkrój sobie do niego pomidorka i troszek soli dodaj :) ja dziś miałam takie sniadanie. Polecam !
dytkosia
10 stycznia 2012, 13:13No to teraz musisz koniecznie na nim jeździć żeby widział że się opłaciło a i jego gonić ;P A z wodą najlepiej nosić w małej butelce i popijać po małym łyku jak tylko się o niej wspomni.
sQzmeee
10 stycznia 2012, 09:23mi też wodą kiepsko idzie nie daje rady pić 8 szklanek dziennie tak jak się powinno tylko góra 3,4 i to jest największy błąd w moim odchudzaniu że tak mało piję organizm się nie oczyszcza a co za tym idzie wolniej chudniemy ;/ także trzeba to zmienić ;p gratuluję nowego nabytku :) buziole ;p
jaworek90
10 stycznia 2012, 08:09Nooo widzisz, nieoczekiwany prezent sprawia więcej radości! :) Menuu odgapię troszku. mogę?:d DZIŚ 2 DZIEŃ BEZ PAPIEROSÓW... :d
SylwiaOna
9 stycznia 2012, 23:15heh spoko jezdzisz...ja miesiąc temu 30 minut dawałam radę teraz ponad 2 godzinki
marlenka15
9 stycznia 2012, 22:18Ja mam nadzieję że jutro też będę zadowolona pomiarami i ważeniem ;)
ewela22.ewelina
9 stycznia 2012, 22:10no to super jest coraz lepiej:)
P.Mycha
9 stycznia 2012, 22:05Fantastyczna rzecz taki rowerek.. uwielbiam:))!!!Z dietką czyni cuda:))!!!Pozdrawiam
emi629
9 stycznia 2012, 21:50Ja też namawiam męża na rowerek może w lutym uda nam się kupić :):) Pozdrawiam
maares
9 stycznia 2012, 21:47fajnie ze masz rowerek, dobrej zabawy ;) menu fajne i smakowite a zwlaszcza nr IV. ja mam 47% tluszczu :( powodzonka
Grazka19751
9 stycznia 2012, 21:35Oj to teraz cały świat objedziesz na tym swoim rowerku :-) Super prezent od męża :-) Nic tylko męża pogratulować! ;-)))
malgorzaata
9 stycznia 2012, 21:282x po 30 min. to wcale nie tak mało. Nie forsuj się, jedź tyle ile dasz radę. Forma z czasem sama przyjdzie :) powodzenia.
karola1222
9 stycznia 2012, 21:19gratuluje rowerka : ) menu zadowalające . wszystko ok .. powodzenia : )
samotnapasazerka
9 stycznia 2012, 21:19Zobaczysz,że rower czyni cuda. Ja zaczynałam od godziny a teraz robię dobre dwie godzinki bez zatrzymywania z prędkością 28 km na godzinę skoro ja taki grubas mogę to i Tobie się uda ;) 3mam kciuki kochana ;)