Hejka.
No i jestem juz po pracy. Nogi bolą strasznie założyłam nowe buty nie rozchodzone i narobily mi odcisków. Jutro mam na rano wiec pobudka o 4.30 żeby przed pracą nakarmić drób , wyprowadzić psa , otworzyć szklarnie i się wyszykowac. Ogólnie wrażenia super. Szefostwo do rany przyloz, dziewczyny fajne babki , sklep czysciutki cały sprzęt i wyposażenie nowe, umowę już mam , zrobiłam bardzo dobre wrażenie znaczy szefowie mnie ciagle chwalili że bardzo kumata i świetnie zorganizowana babka ze mnie, ze chcą mnie mieć
Ale jest jeden minus ... umowa o dzieło znaczy nie przysługuje mi żadne ubezpieczenie i prawdopodobnie będę nie bede sie wyrejestrowywac z U.P by mieć chociaż opłacane to ubezpieczenie zdrowotne.
Jedna sytuacja mnie trochę zaniepokoila. W połowie zmiany podeszła do mnie jakaś dziewczyna okazało się ze to ich była pracownica z innych sklepów które też szefowie prowadzą, zaczęła mnie ostrzegać bym tu nie pracowała bo mało komu wypłacają pensje ze ona ich nachodzi non stop by doprosic się wypłaty i ani grosza nie chcą wypłacić. Rozmowę między nami przerwała szefowa która wybiegla z biura za tą dziewczyną jak poparzona i zaczęła na nią krzyczeć żeby wyszła ze sklepu. Teraz nie wiem co mam myśleć czy i mi przyjdzie pracować za darmo? Czy zobaczę wypłatę za przerobione godziny ?
Co to się dzieje w dzisiejszych czasach ze tak poniewieraja pracownikiem?
Wyjścia nie mam będę pracować a czy wypłatę zobaczę? Nie umiem odpowiedzieć dziś na to pytanie.
Grafik mam już rozpisany do niedzieli. Jutro dniowka, środa i czwartek popołudniowa , piątek dniowka , sobota popoludniowka, niedziela cały dzień w pracy.
Dobrej nocy dziewczynki. Jutro ponadrabiam wasze wpisy.
red_rose
25 czerwca 2015, 09:29Po pierwsze gratuluję pracy :) po drugie, bądź ostrożna, domagaj się umowy bo bez niej trudno będzie cokolwiek wywalczyć. Ja raz pracowałam 2 miesiące bez wynagrodzenia, niestety są tacy nieuczciwi pracodawcy, obiecywali, naciągali a ja głupia po godzinach jeszcze tyrałam!
Asiek1994
24 czerwca 2015, 18:28Bardzo się cieszę, że znalazłaś pracę, gratuluję! A co do wypłaty... Skoro podpisali z Tobą umowę, to w razie wszelkich zawirowań, masz podstawę prawną do walki o swoje. Ale na razie nie martw się na zapas. Nie wiadomo co to była za kobieta, może coś jej się podziało w głowę i chce zaszkodzić tym ludziom. Pozdrawiam ;)
NaDukanie
23 czerwca 2015, 22:01Hmm sytuacja warta przemyślenia. A może dziewczyna się za coś mści. Najlepiej szczerze porozmawiać z szefostwem. Jasna sytuacja jest najważniejsza.
jamida
23 czerwca 2015, 21:45kurde ciężka sytuacjaa ;/
jamida
23 czerwca 2015, 21:45a co to za sklep ? spożywka?
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2015, 22:13No.market spożywczo przemysłowy.
malgorzata13
23 czerwca 2015, 20:01Trzymaj się oby byli wyplacalni.
renia2014
23 czerwca 2015, 19:32szkoda, że to umowa o dzieło, może po czasie dostaniesz już normalną, nie wiem jak wygląda to w przypadku umowy o dzieło, ale na umowie o pracę nie można pracować 7 dni w tygodniu, musi być w ciągu 7 dni 2 dni wolnego, po drugie w przypadku umowy o pracę nie można przechodzić z drugiej zmiany na pierwszą następnego dnia, no chyba, że z kimś się zamieniasz i w liście obecności jesteś na 2 zmianie, po prostu trzeba o tym poczytać bo może faktycznie tak może być na umowie o dzieło, co do wypłacalności wynagrodzenia to podpytaj dyskretnie pozostałych pracowników tylko uważaj kogo pytasz, z czasem i tak wyjdzie jak to wygląda, mam nadzieję, że będzie ok:)
ckopiec2013
23 czerwca 2015, 19:06Przykre to jest co usłyszałaś od tej dziewczyny, popytaj inne osoby, może coś wiedzą więcej o pracodawcach, prowadzą sklepy, to można się dowiedzieć jak wywiązują się z płatnościami, umowa o dzieło jest beznadziejna.
Eilleen
23 czerwca 2015, 19:01Musisz sama się przekonać bo może być, że ona chciała ich tylko oczernić. Ciężki temat. Mam nadzieję, że wszystko się ułożyć. Jakim cudem dała Tobie umowę o dzieło? Przecież świadczysz usługi dla nich. Co ci napisali na umowie?
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2015, 19:39W zasadzie nie wiele w tej umowie pisze :/
Eilleen
23 czerwca 2015, 19:48A zakres obowiązków lub co będziesz robić? Nic nie ma? Mam nadzieję, że z czasem będziesz miała chociaż umowę zlecenie.
moderno
23 czerwca 2015, 18:33Niestety wciąż można trafić na nieuczciwych pracodawców. Porozmawiaj jeszcze może dyskretnie z tymi co już tam dłużej pracują. Sama miałam ostatnio takie przykre doświadczenie i po czterech dniach przestałam przychodzić do pracy , bo pomimo tego , że był to koniec kwietnia to wypłaty pracownicy nie widzieli jeszcze za styczeń.
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2015, 19:40Ale tam każda jest nowa jak ja. Poza tym szefowie są nie stąd i w sumie nic o nich nie idzie się dowiedzieć.
tulipana
23 czerwca 2015, 16:40To uwazaj, badz czujna. Oby w twoim przypadku wszystko dobrze sie potoczyla. A dziewczyna moze mowic prawde, nie musi, ale moze miec inna sytuacje, niewiadomo jak to bylo. Wazne, zeby ciebie nie oszukali.
mokasia
23 czerwca 2015, 14:16Ale się u ciebie dzieje!!! Cieszę się, że dostałaś pracę tym bardziej, że u W kiepsko ale bądź ostrożna. Popracuj miesiąc i zobaczysz. Gdyby nie chcieli płacić to nie czekaj kolejnych miesięcy tylko wiej. Ja jednak mam nadzieję, że w końcu do ciebie uśmiechnęło się szczęście i teraz trochę odetchniecie :-) Nie myślałaś, żeby dojeżdżać do pracy rowerem zwłaszcza, że masz tak blisko? Nie będzie to generowało dodatkowych kosztów zanim zaczniesz zarabiać....
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2015, 19:42Kochana jak na razie padam na pysk . Dziś byłam z popoludniowki na dniowce która przeciegla się aż do 18.00 od 6.00 rano. 12h wyszło.
Lolaki
23 czerwca 2015, 14:07Mozesz sie dogadac i poprosic o tygodniowki szybciej bedziesz wiedziala na czym stoisz .Powodzenia trzymam kciuki jak zobaczys ze nie placa ulotnij sie z dnia na dzien szkoda nerwow
avonek777
23 czerwca 2015, 13:34Po pierwsze super że masz pracę, po drugie...szkoda, że na dzieło, bo to najgorsza umowa. Niestety czasy nam się zrobiły ciężkie dla pracowników i wszyscy kombinują jak mogą, oczywiście kosztem szaraczków. To takie wkurzające! Mam nadzieję, że jednak dostaniesz wypłatę i może z czasem zmienią ci umowę na lepszą. Trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło na twoje. Ja teraz też zaczynam szukać pracy i duża część ogłoszeń to bezpłatne staże...a przecież można się dogadać z pup na płatny staż, ale nie, bo przecież musieliby zatrudnić potem na całe 3msce! Nie mam już siły do tego. Sama robiłam bezpłatny staż, ale przecież do końca życia nie można robić za darmo. Dobra, bo wychodzą mi tu gorzkie żale, ale temat skłania do tego ;) Trzymaj się i daj znać jak ci się pracuje :)
lola7777
23 czerwca 2015, 12:35oooo kurcze,no to ciekawe co bedzie,jak jednej pensji nie wyplaca to nie czekaj az zrobi sie trzy tylko wiej.
sobotka35
23 czerwca 2015, 12:04Uważaj na tych ludzi.Moim zdaniem nie wygląda to dobrze.Umowa o dzieło to syf, dzięki któremu pracodawca wykorzystuje trudną sytuację finansową pracownika. Możesz w międzyczasie zasięgnąć języka w Inspekcji Pracy.Tam bezpłatnie udzielą Ci porady i wyjaśnią w jakiej sytuacji jesteś, co możesz, co ci się należy itp.
nikapl
23 czerwca 2015, 12:01Fajnie ze masz prace, ale umowa smieciowa, dla nich korzystna bo bez zusu, kolezanki tez tak pracowaly, a potem kasy nie dawali.....
ellysa
23 czerwca 2015, 11:24no nic musisz przekonac sie na wlasnej skorze jak bedzie z wyplata.....a moich wpisow nie musisz nadrabiac,bo ja nic ostatnio nie pisze hehehe:)))))))))))))
justagg
23 czerwca 2015, 11:18Trzymam kciuki za dalsze sukcesy:)
Amelia31
23 czerwca 2015, 10:57Kiepsko, że to umowa o dzieło. I faktycznie troche niepokojąca sytuacja z tą dziewczyna (niestety bardzo prawdopodobne, że jest prawdziwa). Szefostwo czasami tylko udaje takich super, żeby złapać pracownika. Ale na razie pracuj, zobaczysz czy zpałacą, jeśli tak i bedzie wszystko dobrze to może uda się zmienić na inna umowę. Powodzenia!
NaMolik
23 czerwca 2015, 10:35Marta jak załatwiliście sprawe ksiazeczki sanepid ?
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2015, 19:44Ale ja mam od lat książeczkę sanepid :)