Jak sam tytuł wskazuje dziś będzie jabłkowo, bo jakże by inaczej kiedy w piwnicy pełno skrzynek z jabłkami
Część napakowałam do suszarki
Część przerobiłam na sok, świeżutki prosto z sokowirówki
Kolejną porcję przeznaczyłam na konfiturę, do której zużyłam 10kg jabłek szarej renety pomieszane z odmianą Landsberską, 4kg cukru, opakowanie goździków, opakowanie cynamonu mielonego i sok z 3 cytryn.
Jabłka obrałam i pokroiłam na ósemki, zasypałam cukrem, dodałam resztę składników
Wszystko razem wymieszałam i odstawiłam na 24h żeby puściły sok. Ciąg dalszy sposobu wykonania jutro
Lecz jeszcze jabłkowy dzień na tym się nie kończy. W głowie pomysł na szarlotkę i jabłkowe drożdżowe ciasteczka
A tu kurtka. Rano dostarczył ją listonosz. Jest super! Idealnie trafiłam z wymiarówką, bardzo ciepła i wygodna, taką właśnie chciałam
Jest czarna tylko aparat trochę przekłamał odcień
Zerknijcie jeszcze na moje ostatnie pąki kwitnącej pelargonii, upchałam je w kuchni na parapecie
Zastanawiam się czy tego roku nadal kontynuować produkcję wiązanek na groby bliskich czy kupić gotowce. Potrzeba mi 4 duże i dwie mniejsze wiązanki
mokasia
8 października 2014, 11:57Wiązanki powinnaś zrobić sama a zaoszczędzone pieniądze wydać na ciuszki ;-)
ZrobietodlaSIEBIE
7 października 2014, 22:37jesli ten wieniec wyzej robilas sama ja bym nie decydowala sie na gotowce.masz talent
andziaiw
7 października 2014, 14:45super kurteczka...:)
momo29
7 października 2014, 00:46heja banana a co ty juz grzejesz kaloryfery hmmm nie za wczesnie heheheh ja to bym te wszystkie jabluszka na bimber przerobil. wpadlo by sie najpierw zacier zrobic a potem destylacja pozdrawiam mam nadzieje ze dieta jest co hmmmmmmmmmmm??
Grubaska.Aneta
7 października 2014, 09:27No zbieram się za ta dietę zbieram;-) mój szwagier to identycznie pomysłowy jak Ty:)
momo29
7 października 2014, 10:10dobry szfagier nie jest zly heheheehehe
MIPU91
6 października 2014, 23:14jabłuszka, jabłuszka jak ze snu :) mniam :),a na szarlotkę sama mam smaka :) i kurteczka fajna :) też mi się podoba:) a co do wiązanek rób sama :) takie swoje najładniejsze są:)
mmMalgorzatka
6 października 2014, 20:42ja chce taka kurtkę, podaj mi linka do aukcji
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 20:53https://vitalia.pl/plaszczyk-damski-zimowy-prod-pl-roz42-56-tu-r-56-i4655001203.html
moderno
6 października 2014, 19:49Z niecierpliwością czekam na cd przepisów
PuszystaMamuska
6 października 2014, 19:35Wiesz ja co roku robie sama z dwoch powodow - po 1 zrobione samemu wychodzą zdecydowanie taniej.. a po 2 to taki moj osobisty wkład w dekorowanie grobow.... Robie równiez w imieniu mamy, taty.... Lubie to.. moje wiazanki sa wyjatkowe, niepowtarzalne i takie jakie ja chce... Mysle ze moi bliscy tam w niebie są ze mnie zadowoleni w tym temacie.... bardzo fajna kurtka i bardzo praktyczna. Pozdrawiam
ButterflyGirl
6 października 2014, 19:19Cholera muszę pomyśleć nad kurtką bo w kwiaciarni zaczyna być chłodnooooooo
MALINKA62
6 października 2014, 18:39Super kurteczka :) a masz może fotki swoich wiązanek ???
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 20:38No nie mam :/ bo ja to co jakiś czas czyszczę kompa ze starych zdjęć i nic się nie uchowało:/
ckopiec2013
6 października 2014, 18:38Ale Ty zdolna jesteś, na całej linii, ja w tym roku powiedziałam, że nie robię wiązanek, potrzebuję dwie duże, kupię gotowe...............
Klaudekwalczy
6 października 2014, 18:37Ale pyszności :D
Evcia1312
6 października 2014, 17:16MOJA MAMA ROBI SAMA WIAZANKI I JEST DO PRZODU PARE STOWEK
Waniliowa80
6 października 2014, 17:15jabłkowo u Ciebie :), juz nie mogę doczekać się dalszej części przepisu aby dostawić jakąś nowość do własnej spiżarni , kurteczka
Alicja...ala2345
6 października 2014, 17:13Anetka Ty to jesteś jak skarbnica pomysłów na wszystko masz sposób , sposób nie byle jaki:)
katinka75
6 października 2014, 17:12super że dałaś przepis na jabłuszka, akurat dostałam jakies 5-6kg takich od koleżanki i muszę je jakoś spożytkować :) Myślisz, że cukier mogę zastąpić stewią ?
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 17:13stewią nie wiem , ale ksylitolem na pewno:)
konwalijkaMala
6 października 2014, 17:12Ja to bym się dała pokroić za takie pieczone jabłuszko z dodatkiem cynamonu i bakalii:)
Nicolaa1979
6 października 2014, 17:08Rzeczywiście szalejesz z tymi jabłkami:) Czekam więc na dokończenie przepisu, teściowa ma dwie jabłonki i kazała żebym sobie je obrała więc będę miała już przepis na wykorzystanie tych jabłek:) Wiązanki moim zdaniem jeden pieron czy robione samemu czy kupne bo cenowo wcale różnicy nie ma , wiem bo tez się tym zajmowałam, aż w końcu powiedziałam pass i kupuję gotowce.
angelisia69
6 października 2014, 17:04super przetwory ;-) jablka kocham to moj nalog.A kurteczka napewno cieplutka bedzie,i co udalo ci sie tego tableta sprzedac?
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 17:05jednak go zostawiłam:)
Kasia3168
6 października 2014, 17:03Za wiazanki zrobione recznie zaplacisz mniej niz w sklepie. A i bedzie satysfakcja ze ty je zrobolas takie jak chcialas. Wiec wybor i tak nalezy do ciebie i oczywiscie od budzetu.