Jak sam tytuł wskazuje dziś będzie jabłkowo, bo jakże by inaczej kiedy w piwnicy pełno skrzynek z jabłkami 
Część napakowałam do suszarki
Część przerobiłam na sok, świeżutki prosto z sokowirówki
Kolejną porcję przeznaczyłam na konfiturę, do której zużyłam 10kg jabłek szarej renety pomieszane z odmianą Landsberską, 4kg cukru, opakowanie goździków, opakowanie cynamonu mielonego i sok z 3 cytryn.
Jabłka obrałam i pokroiłam na ósemki, zasypałam cukrem, dodałam resztę składników
Wszystko razem wymieszałam i odstawiłam na 24h żeby puściły sok. Ciąg dalszy sposobu wykonania jutro 
Lecz jeszcze jabłkowy dzień na tym się nie kończy. W głowie pomysł na szarlotkę i jabłkowe drożdżowe ciasteczka 
A tu kurtka. Rano dostarczył ją listonosz. Jest super! Idealnie trafiłam z wymiarówką, bardzo ciepła i wygodna, taką właśnie chciałam
Jest czarna tylko aparat trochę przekłamał odcień
Zerknijcie jeszcze na moje ostatnie pąki kwitnącej pelargonii, upchałam je w kuchni na parapecie
Zastanawiam się czy tego roku nadal kontynuować produkcję wiązanek na groby bliskich czy kupić gotowce. Potrzeba mi 4 duże i dwie mniejsze wiązanki 
akitaa
6 października 2014, 16:58Moja mama tez zawsze sama wiazanki robi:) plaszczyk fajny. A jablka pod wszella postacia uwielbiam:)
Magdalena762013
6 października 2014, 16:46Jak zwykle super wpis. dzieje sie u Ciebie tyle, ze szok. Powiem dzi tylko, czy Ty potem te gozdziki wyciagniesz? Zaintrygowal mnie ten fakt.
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 16:59nie, zostają:)
sobotka35
6 października 2014, 16:34Pysznie jabłkowo u Ciebie:)Kurtka bardzo fajna.Ja wiązanki robię sama.W. zrobi mi stelaż,gałązek mam pod dostatkiem,kwiaty już kupiłam.Dokupię tylko pierdoły w stylu tych kulek na zdjęciu i zrobię taniej ładniejsze niż te kupne.Pozdrówki:)
_Pola_
6 października 2014, 16:26Jak ten na zdjęciu robiłaś sama to rób w tym roku też, bo piękny Ci wyszedł :)
Magiczna_Niewiasta
6 października 2014, 15:59Sto sposobów na potrawy z jabłek, skoro aż tyle ich masz to szkoda by było gdyby się zmarnowały. A na Twoim miejscu wiązanki bym sama zrobiła, jeśli potrafisz, tak bardziej osobiste by to było :)