No i mamy poniedziałek już po szale majówkowo-urodzinowym. Pora wrócić do prac ogrodowych, dzisiaj w planach wyplewić jarzynki, bo rzodkiewka, fasolka, sałata, buraki, groch, cebula, cukinia i pietruszka pomału zarastają chwaścikami. W dalszej kolejności muszę poprzesadzać pomidory już do szklarni na stały grunt. Pościel pozmieniałam, a pierzyny wyniosłam na balkon, pogoda bardzo słoneczna to niech się wietrzą.
Z innej beczki...
Wczoraj dałam się namówić na małe piffko z sokiem z przegryzką paczki paluszków oj czułam się rozepchana procentowymi gazami. Tak mnie szybko ścięło (plus ta senność) że poszłam wczoraj spać już o 21.00 i przespałam ponad 10godzin.
Stanęłam tez na szklanej, niestety od Świąt nie odnotowałam żadnego spadku, a szkoda, chyba muszę bardziej dupkę spiąć i rozhulać to szklane liczydło.
Ze spraw kosmetycznych. Używam od kilku dni codziennie tego olejku rycynowego i jestem bardzo zadowolona z efektów. Wieczorami po kąpieli wcieram go w pięty, w łokcie, we włosy, w paznokcie i ogólnie w dłonie, potem zakładam na te części ciała folię i tak kładę się spać. Skóra w tych miejscach robi się bardzo nawilżona i przestaje być przesuszona. Dla mnie rewelacja. Będę nadal stosować zapobiegawczo.
samotnicaaa
13 maja 2014, 10:19Podziwiam miało byc:-D
samotnicaaa
13 maja 2014, 10:19Podsiwiam Cie za te prace ogrodowe!!!
virginia87
6 maja 2014, 23:35szeleścisz w nocy :) ależ z Ciebie ogrodniczka- pełną gębą :)
paula12398
6 maja 2014, 21:31To przynajmniej raz dałaś sobie troszkę odpocząć! Te prace ogrodowe.. ;). Nie dziwię się, że musiałaś być już zmęczona ;D
UlaSB
6 maja 2014, 07:32Oj, chyba bym się wściekla z folią na czymkolwiek :) Mam problemy nawet z noszeniem rękawiczek, bo od razu się czuję jak w pułapce, a folia to już w ogóle ;)
Grubaska.Aneta
6 maja 2014, 09:16Miałam tez tak z początku, ale się przyzwyczaiłam, czego się nie robi dla poprawy urody:)
Karampuk
6 maja 2014, 05:35w najblizszych dniach na pewno juz spadek bedzie
roseland
5 maja 2014, 22:18pamiętaj, że rycyna na dłuższą metę wysusza;)
Grubaska.Aneta
6 maja 2014, 09:17wiem wiem, ale ja dopiero stosuję ja od tygodnia;)
dede65
5 maja 2014, 22:03o matko właśnie zerknęłam na komentarz na górze na Twoim profilu - "schudła 27,i coś tam (zapomniałam co po przecinku) normalnie poraziła mnie ta informacja, zatrzymałam się na 20 kg jak zamieszczałaś fotki a tu juz 27!!!!! Aneto wymiatasz!!!!!! Gratulacje, chylę czoła tak ,że normalnie grzywką zamiatam podłogę, buziaki ;))))
Grubaska.Aneta
6 maja 2014, 09:17Ale coraz wolniej już waga spada :/
maszenkaa
5 maja 2014, 21:15Przeglądając Twój pamiętnik człowiek robi się momentalnie głodny nawet tuż po kolacji ;) Widzę też, że lubimy popracować w ogrodzie :) Jak myślisz, jak ma się wino domowe do kupnego - oczywiście kalorycznie :)
Grubaska.Aneta
5 maja 2014, 21:17oj w liczeniu kalorii to ja nie pomogę:/ bo nie zwracam na to uwagi, a bardziej na skład węglowodanowo-białkowo-tłuszczowy
konwalijkaMala
5 maja 2014, 20:00No i namówiłaś mnie na ten olejek rycynowy, przechodziłam dziś koło apteki i zakupiłam, od dziś też będę się nim smarować w miejscach mocno wysuszonych a u mnie w szczególności na kolanach
piatek55
5 maja 2014, 19:56Ale tam czasami na jedno piwko można sobie pozwolić :D
AnnaSpelniona
5 maja 2014, 19:28oj to grzeczna bylas haha u mnie zawsze pifko to biesiada hahha buziol
Nicolaa1979
5 maja 2014, 19:21Małe piwko szkody ci nie zrobi, zwłaszcza że Ty w sumie % nie nadużywasz:)
Grubaska.Aneta
5 maja 2014, 19:43No w zasadzie ostatnio procentowałam się ponad rok temu:)
Wiosna122
5 maja 2014, 19:04Musze ten olejek zakupić, skoro pomaga na taką przesuszoną skórę, bo strasznie mi wysycha skóra na stopach :/ kremy są za słabe ;(
Majkkaa4
5 maja 2014, 18:35Ale super roladka! pozdrawiam
Alicja...ala2345
5 maja 2014, 18:26Po weekendzie i wypiekach powrót do robótek ogrodowych:) Buziaki Anecia
grgr83
5 maja 2014, 17:34Chyba też zacznę stosować ten olejek na pięty i łokcie skoro polecasz :)
Magdalena762013
5 maja 2014, 17:10Weekendy są trudne, tu pifffko tu lodzik (u mnie np.)
katinka75
5 maja 2014, 17:08jedno piwo usypia : P Ja zazwyczaj 9-10 godzin śpię... i ciężko mi to zmienić chociaż chcę : )
Rakietka
5 maja 2014, 15:27Takie małe odstępstwa-wszystko jest dla ludzi :) A w olejek też muszę się zaopatrzyć!