HELLO
U mnie dzisiaj spokojnie, bez szaleństw choć mnie korci by upiec jakieś ciacho
@ w pobliżu, lecz obecnie nie sieje spustoszeń. Trzymam się należycie
Śmignę stos betów, które trza wyprasować.
Miałam siać te warzywka no ale pogoda deszczowa, więc muszę się wstrzymać od prac ogrodowych. Wczoraj poszamał zakupowo, 500zł nie moje, ale już w zasadzie mam dobrze zaopatrzoną kuchnię w produkty, łazienkę w kosmetyki, a szufladę w chemię.
No to lecimy z dzisiejszym jedzonkiem.
Śniadanie:
bułki grahamki z sałatą, wędliną i pomidorem
II Śniadanie:
Domowy jogurt naturalny z miksowanymi wiśniami
Obiad:
Ryba w panierce smażona, sałata, pomidorek, ser żółty wędzony
Podwieczorek:
Banan
Kolacja:
bułka grahamka z masłem orzechowym i ziarnami słonecznika
+2,0 L wody
mokasia
12 kwietnia 2014, 11:52Deserek jogurtowy wygląda cudownie! Na mnie też czeka ogromna sterta prasowania ;-)
Karampuk
11 kwietnia 2014, 16:05smakowicie
paula12398
11 kwietnia 2014, 12:26Jak zawsze pysznee menu :D. Co do zakupów to na pewno pocieszające jest to, że już jesteś wyposażona i na razie o takie podstawowe rzeczy nie musisz się martwić! :D.
brzydula77
11 kwietnia 2014, 11:50Kurczakowo już :) Gnasz do przodu jak burza :) i nie kusić tu żadnymi ciastami :)
grgr83
11 kwietnia 2014, 10:53Jak raz sie zrobi wieksze zakupu to znowu na dłużej będzie. No ty to masz zawsze rewelacyjne menu :)
samotnicaaa
11 kwietnia 2014, 10:02Chyba na ten jogurcik przyjade. ZAakupowo zaszalałaś:-)
Sophiaaa
11 kwietnia 2014, 09:04super jedzonko :) warto zdrowo się odżywiać :)
CzarnaPerla1300
11 kwietnia 2014, 08:41Oj jak pyszotnie u Ciebie :) Sukcesów życzę . Powodzenia :)
parafina86
11 kwietnia 2014, 07:02lubię twoje foto menu zawsze nowe pomysły...bravo...
virginia87
11 kwietnia 2014, 02:25kusisz mnie tymi jogurtami z owocem :) są tak smakowite na tych zdjęciach, że mam chęć czasem, w nocy jak je oglądam, wyciągnąć jogurt, owoce i też takie cudo zrobić :)
asiak301
10 kwietnia 2014, 23:47Dawno mnie tu nie bylo i przelecialam Twoje wpisy i wielki szacun Kochana za to, ze masz tyle checi i zapalu do tych wszelakich prac domowych-sprzatanie, pichcenie, ogrodeczek....itp.ja tak wytrzymalam 2 lata na wychowawczym i wiecej nie dalam rady.Musialam wrocic do pracy bo bym zeswirowala od tych kupek, zupek, obiadkow, praczkow itp.ja wymieklam a Ty dzielnie dajesz rafe -pelen podziw, jestes wielka!
Nativip
10 kwietnia 2014, 23:23mmm ale narobiłaś apetytu na masło orzechowe fiu fiu
Magdalena762013
10 kwietnia 2014, 23:12Dzis w mojej opinii wygrywają kanapki z maslem orzechowym (ciekawy pomysl na ich zrobienie!) A w drugiej kolejnosci - kurczaczki i ich dialog. A jak patrze na tego banana - caly cżas mysle, ze to parówkowa
evelevee
10 kwietnia 2014, 22:52ech, mi dziś mniej więcej tyle samo ubyło z portfela podczas zakupów... a menu jakie apetyczne :)
niezdecydowanaona
10 kwietnia 2014, 21:16masło orzechowe - jak dobrze, że przypomniałaś mi o istnieniu tak pysznego produktu :) bardzo ładne menu ;)
johana78
10 kwietnia 2014, 21:01dobrze że juz po zakupach :)
temperowka
10 kwietnia 2014, 20:06o matulu, powinnaś założyć ośrodek i karmić nas wszystkie:D piękne i na pewno pyszne posiłki!
ULLKAA28
10 kwietnia 2014, 19:57O jejć ale cudownie wygląda ta rybka w panierce i mój ulubiony serek wędzony.... mmmr -- oddawaj :D
konwalijkaMala
10 kwietnia 2014, 18:02to ja poproszę raz jogurcik z wisienkami i raz rybka z dodatkami:)
Alicja...ala2345
10 kwietnia 2014, 18:01rozbawiły mnie te kurczaki:)